Meksykańscy naukowcy odkryli w jednej z piramid Majów w Bonampak kryptę, ukrytą pod podłogą jednej z komnat, zawierającą ludzki pochówek z VIII wieku - informuje serwis internetowy Instituto Nacional de Antropologia e Historia (INAH).
Odkrycia dokonano na stanowisku archeologicznym Bonampak - mieście Majów zamieszkanym w okresie ok. 580-800 r. n.e. - położonym na terenie stanu Chiapas w południowo-wschodnim Meksyku.
Znalezisko pochodzi z końca VIII wieku, z okresu panowania Chaan Muana II - ostatniego władcy miasta w latach 776-792 - który nakazał wybudowanie piramidy, zwanej dzisiaj Świątynią Malowideł.
Na szczycie tej piramidy znajdują się trzy komnaty, bogato zdobione malowidłami Majów przedstawiającymi przygotowywania i wyprawę po jeńców, scenę bitwy oraz śmierć jeńców.
Jak poinformował archeolog Aleksander Tovalin Ahumada, kierujący pracami wykopaliskowymi, pod podłogą jednej z komnat naukowcy odnaleźli ukrytą kryptę o długości 2,2 metra, szerokości 0,7 metra i wysokości 0,75 metra, której sklepienie pokryte było stiukiem w białym kolorze.
Wewnątrz znajdowały się szczątki mężczyzny mierzącego 170 centymetrów wzrostu, który w chwili śmierci miał około 35-42 lata, oraz wiele przedmiotów ofiarnych.
Wśród odnalezionych artefaktów znajdują się dwa naczynia pokryte polichromią, alabastrowa waza, naszyjnik i dwie bransolety z jadeitu, składające się razem z 443 elementów, napierśnik wykonany z muszli oraz krzemienny nóż.
Odkrycia dokonali naukowcy z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH) w Meksyku podczas badań struktury piramidy przy pomocy georadaru, prowadzonych w celu określenia zakresu uszkodzeń, jakich doznała budowla w wyniku trzęsień ziemi w latach 2005-2007, oraz ustalenia właściwego sposobu konserwacji malowideł.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.