Odkrywanie na ekranie

Jak zafascynować dziecko naukowymi tematami? W polskiej telewizji brak programów, które mogą w tym pomóc rodzicom. Są za to w internecie, tylko trzeba dobrze poszukać.

Filmiki Marka oraz Ani Pawłowskich za pomocą prostych eksperymentów wyjaśniają też, dlaczego ryby i łodzie podwodne mogą zanurzać się i wynurzać; tłumaczą same podstawy elektryczności czy mechaniki, o których często nie mówi się w szkołach. Zdarza się, że nauczyciel mówi: „Elektryczności nie można zobaczyć. Otwórzcie podręcznik i przeczytajcie”. Tymczasem na filmikach Pawłowskich elektryczność właśnie widać! Naelektryzowane plastikowe słomki odpychają się od siebie, a ogórki produkują dość prądu, żeby zapalić podłączoną do nich diodę LED. – Trudno się dziwić, że młodzież nie studiuje przedmiotów ścisłych, skoro w podstawach programowych polskiej szkoły w ogóle nie ma podobnych, prostych eksperymentów. W USA takie naukowe zabawy są zapisane w podstawach programowych już w przedszkolach – mówi Marek Pawłowski.

Kiedyś przy jedzeniu pizzy dzieci państwa Mikołuszków zapytały, co to takiego te drożdże, dzięki którym rośnie ciasto. Po uzyskaniu odpowiedzi Kacper postanowił sam sprawdzić, jak szybko drożdże rosną. Rozpuścił w wodzie kawałek kostki drożdży, dosypał cukru, żeby drożdże miały co jeść, i postawił nad kaloryferem. – Okazało się, że niechcący zrobił bimber – wspomina Wojciech Mikołuszko.

– Naturalna ciekawość świata i skłonność do eksperymentowania niestety z czasem u dzieci trochę zanikają. Nie sprzyja temu szkoła. Za taki eksperyment z drożdżami mój synek nie dostałby piątki. Ale gdyby wykuł na pamięć cykl rozwojowy drożdży, nawet go nie rozumiejąc, to piątkę by dostał... Ciekawość świata zabija też, wprowadzony do szkół, system sprawdzania wiedzy za pomocą testów. Żeby zdać test, trzeba wykuć, a to nie sprzyja myśleniu, to jest równanie do sztampy – uważa.

Według Marka Pawłowskiego, proste eksperymenty naukowe nie tylko budzą w dziecku ciekawość świata, ale też łamią barierę jego lęku. – Czasem dziecko boi się nauki, wiedza je przerasta i nie daje się z niczym skojarzyć. Eksperymentowanie wytłumia jego lęk – mówi. Co jeszcze, oprócz szkoły, może uśpić naturalną ciekawość świata u dzieci? – Nadmiar gier komputerowych – mówi bez wahania Wojciech Mikołuszko. Podkreśla, że gry mogą też rozwijać u dziecka wiele przydatnych umiejętności. – Jednak jeśli pozwoli się dziecku grać za dużo, to zabija ciekawość świata – dodaje.

Żadne z dzieci fizyka Marka Pawłowskiego, mimo eksperymentowania z fizyką w dzieciństwie, na razie nie wybrało tego kierunku. Najstarszy syn kończy informatykę, właśnie zdobył w Chinach srebrny medal w mistrzostwach świata w programowaniu zespołowym. Ta rodzina jest dobrym przykładem, że naukowa pasja w szeroki sposób rozwija możliwości intelektualne dzieci. Wojciech Mikołuszko uważa, że w ogóle nie ma sensu wkładanie dzieci do szufladek według schematu: to lubi matematykę, a tamto polski. – Ten nasz wewnętrzny odkrywca jest ciekawy wszystkiego – podkreśla.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg