Poszukiwacz-amator posługujący się wykrywaczem metali odkrył w południowo-zachodniej Anglii miejsce, gdzie znajdowało się ponad 52 tys. rzymskich monet. To jedno z największych takich znalezisk w Wielkiej Brytanii.
Jak pisze w czwartek portal BBC News, Dave Crisp w trakcie poszukiwań pod koniec kwietnia zareagował na "śmieszny sygnał" wykrywacza metalu. Wydobył z ziemi grudkę gliny, w której znalazł małą rzymską brązową monetę.
Następnie zawiadomił władze i na pole w hrabstwie Somerset przyjechali archeolodzy. Na głębokości około 30 centymetrów pod ziemią natrafili na gliniane naczynie wypełnione monetami, ważące około 160 kilogramów.
Jak przypuszcza Sam Moorhead z British Museum, mogły być to datki zbierane przez lokalną społeczność.
Władze Somerset mają nadzieję, że znalezisko zostanie uznane za skarb, co pozwoli na wypłatę nagrody, którą podzielą między sobą pan Crisp i właściciel ziemi, gdzie skarb znaleziono.
Według szacunków monety stanowią równowartość mniej więcej czteroletniego żołdu rzymskiego legionisty.
Część z nich została wystawiona w British Museum i można je oglądać do połowy sierpnia.
Znaczenie ma też konsumpcja alkoholu, ogólna jakość snu i poziom uważności.
Kiedyś stada wróbli liczyły po kilkaset osobników, dziś widok kilkudziesięciu jest rzadkością.
Archeolodzy o odkryciach dawnego królestwa Kaabu w Gwinei Bissau.
Pomoże nam to lepiej znieść kolejną zmianę czasu na letni. Już w najbliższy weekend.