12 koralowców, które znajdują się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem i ich przywóz bez zezwolenia jest zabroniony, zatrzymali celnicy na lotnisku Rzeszów - Jasionka. Próbowała wwieźć je do Polski kobieta wracająca z Egiptu.
"Funkcjonariuszy zaciekawił obraz na monitorze urządzenia służącego do prześwietlania bagażu. Dalsze czynności kontrolne dowiodły, że jedna z pasażerek, mieszkanka Przemyśla, ukryła w swym bagażu okazy chronione Konwencją Waszyngtońską" - powiedziała PAP Edyta Chabowska z Izby Celnej w Przemyślu.
Dodała, że na przywóz koralowców kobieta nie posiadała stosownego zezwolenia i - jak sama przyznała celnikom - nie wiedziała nawet, że podlegają one ochronie.
Chabowska przypomniała, że przywożenie bez zezwolenia pamiątek z wakacji, wykonanych z roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem, jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do pięciu lat.
Koralowce zostały zatrzymane, a sprawę przekazano policji.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.