We Francji w ciągu ostatniej doby z powodu zakażenia koronawirusem zmarło 418 osób i Francja stała się czwartym krajem, w którym liczba zgonów na Covid-19 przekroczyła 3 tys. - poinformował w poniedziałek dyrektor generalny w resorcie zdrowia Jerome Salomon.
Łącznie we Francji z powodu koronawirusa zmarły w szpitalach już 3024 osoby. Liczba nowych przypadków śmiertelnych odnotowanych w ciągu ostatniej doby to największy wzrost dzienny od początku epidemii. Liczba przypadków zakażenia wzrosła do 44 550 - powiedział Salomon.
W ciągu 24 godzin odnotowano przyrost zakażeń o 11 proc. a liczba zgonów wzrosła o 16 proc. Oznacza to, że po dwóch dniach spowolnienia rozwój epidemii koronawirusa we Francji przyspieszył.
Salomon powiedział też, że liczba osób hospitalizowanych wzrosła od niedzieli o 1592 i wynosi obecnie blisko 21 tys. Na oddziałach intensywnej terapii leczonych jest 5056 pacjentów, o 424 więcej, niż w niedzielę.
Francuskie władze podają liczby ofiar, które zmarły w szpitalach; mimo wcześniejszych obietnic rządu nadal nie ma danych o tym jak wiele osób zmarło na Covid-19 w domach opieki - pisze Reuters.
Francja stała się czwartym krajem, w którym liczba zgonów przekroczyła 3 tys. po Chinach, Włoszech i Hiszpanii.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.