Osocze krwi pobrane od osób, które przeszły COVID-19 i wytworzyły przeciwciała przeciwko koronawirusowi, daje dobre wyniki w leczeniu ciężko chorych na COVID-19 pacjentów - wskazuje wstępna analiza wyników badania prowadzonego wśród ponad 300 osób.
Do takich wniosków doszli badacze pod kierunkiem dr. Erica Salazara z Houston Methodist Hospital (Teksas, USA). Artykuł na ten temat zamieszcza pismo "American Journal of Pathology". 316 pacjentom ciężko lub wręcz krytycznie chorym na COVID-19 przetoczyli osocze krwi pochodzące od osób po przebytej infekcji, tzw. ozdrowieńców. Badana grupa została przyjęta do ośmiu różnych szpitali sieci Houston Methodist między 28 marca a 6 lipca 2020 r. Stan zdrowia pacjentów śledzono przez kolejne 28 dni.
Osocza nie przetaczano chorym, którzy mieli w przeszłości ciężkie reakcje na transfuzję krwi, pacjentom z ciężkimi chorobami nieustabilizowanymi, nieuleczalnymi czy w ostatnim stadium rozwoju, a także tym, u których stwierdzono zatrzymywanie wody w organizmie.
We wstępnej analizie uwzględniono jedynie 136 pacjentów, dla których dysponowano danymi po upływie 28 dni. Grupę kontrolną stanowiło 251 pacjentów, którzy nie otrzymali osocza, a byli dobrani pod względem wieku, płci, wskaźnika masy ciała (BMI), chorób współistniejących i zapotrzebowania na sztuczną wentylację po przyjęciu do szpitala.
Naukowcy wyliczyli, że podanie osocza ozdrowieńców, bogatego w przeciwciała, skierowane przeciwko domenie wiążącej receptor (RBD) białka szczytowego wirusa SARS-CoV-2, znacznie obniżyło śmiertelność chorych w ciągu 28 dni w porównaniu z grupą, która nie otrzymała osocza. Dotyczyło to przede wszystkim tych chorych na COVID-19, którym osocze podano wcześnie, tj. w ciągu 72 godzin od przyjęcia pacjentów do szpitala.
"Nasze dotychczasowe badania wskazują, że terapia ta jest bezpieczna i skuteczna u sporej grupy pacjentów" - skomentował współautor pracy dr James M. Musser. Zaznaczył, że podawanie osocza ozdrowieńców chorym na COVID-19 jest wciąż terapią eksperymentalną i konieczne są dalsze badania, które zweryfikują jej skuteczność. "Jednak obecnie mamy więcej dowodów niż kiedykolwiek wcześniej, że metoda leczenia osoczem licząca sobie 100 lat jest cenna, bezpieczna i pomaga ograniczać odsetek zgonów z powodu tego wirusa" - powiedział.
Z obecnych danych wynika, że u ponad 34 tys. pacjentów chorych na COVID-19, którym w USA podano osocze ozdrowieńców, wystąpiły minimalne działania niepożądane.
Więcej na stronie: https://ajp.amjpathol.org/article/S0002-9440(20)30370-9/fulltext
Joanna Morga
Obserwacja tych miejsc jest wyjątkowo trudna z powodu gęstych chmur pyłu i gazu.
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Tak wynika z analizy obejmującej dane ponad 4 mln dorosłych osób z Europy i USA.
Niektóre rodzaje czarnych dziur mogą wybuchać na koniec swojego istnienia.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.