Na Islandii wybuchł wulkan. Ale nie taki, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni z podręczników do geografii czy z filmów katastroficznych. I robi wśród turystów furorę.
Wulkan, jak to na Islandii, ma nazwę, którą trudno wymówić, a jeszcze trudniej zapamiętać, czyli Fagradalsfjall. Od jakiegoś czasu spodziewano się, że „da głos”, no i stało się. Lawa, która z niego pochodzi, nie jest wyrzucana na dużą wysokość, nie ma chmury pyłów ani kamieni ciskanych w niebo. Po prostu płynie. I pięknie wygląda.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kosmiczne śmieci na orbicie okołoziemskiej to coraz bardziej rosnący problem.
głównymi winowajcami są media społecznościowe, jak również zjawisko nękania w internecie.
AI dostarcza płytszej wiedzy niż samodzielne szukanie informacji w internecie.
Kurczaka w kawałkach, o teksturze mięsa, można hodować w laboratorium
Nie było potrzeby dodatkowego elektrycznego zasilania ze strony błyskawic.