Niektóre płody mogą widzieć już przed przyjściem na świat. Przez brzuch mamy dociera do nich bowiem wystarczająca ilość światła, by rozwinął się zmysł wzroku - wynika z pracy włoskiego badacza, którą publikuje pismo "Developmental Psychobiology".
Dotychczas naukowcy przyjmowali, że ludzkie płody uczą się rozpoznawać zapachy, smaki i dźwięki już w łonie matki, a nauka odbierania bodźców wzrokowych jest możliwa dopiero po przyjściu na świat.
I choć w ostatnich dwóch miesiącach ciąży zmysł wzroku jest u płodu na tyle dojrzały, by bezpośrednio odbierać informacje wzrokowe, wydawało się, że nie dochodzi do tego z powodu braku światła w łonie matki.
Marco Del Giudice z Uniwersytetu w Turynie wykorzystał wskaźniki przezroczystości tkanek do obliczenia, ile światła dociera z zewnątrz do jamy macicy.
Analizy wykazały, że do macicy typowo zbudowanej nagiej kobiety może docierać od 0,1 do 1 proc. światła zewnętrznego. Zależy to jednak w dużym stopniu od warunków oświetlenia panujących na zewnątrz oraz grubości tkanki tłuszczowej na brzuchu ciężarnej.
Zdaniem badacza, w jasny, słoneczny dzień w łonie mamy może być tak widno, jak w typowo oświetlonym pokoju.
Na tej podstawie Del Giudice doszedł do wniosku, że przynajmniej niektóre płody rozwijają się w warunkach, które pozwalają im na odbiór bodźców wzrokowych jeszcze przed przyjściem na świat.
To sugerują najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu York w Kanadzie.
W ponad 350 pracach naukowych opisał ok. 400 okazów zwierząt żyjących w Bajkale.
Częste korzystanie ze smartfonów w obecności dzieci może zaburzać ich rozwój
Jednym z głównych powodów jest intensywne wydobycie wód gruntowych.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.