Analiza mutacji wariantu Omikron wskazuje, że wyewoluował on tak, aby sprawnie atakować komórki myszy i prawdopodobnie powstał właśnie w organizmach tych gryzoni. Wskazuje to na potencjalne zagrożenie ze strony dzikich zwierząt, szczególnie gryzoni - informują badacze z trzech chińskich ośrodków naukowych.
Omikron (B.1.1.529) to piąty grożący człowiekowi wariant SARS-CoV2, uznany przez Światową Organizację Zdrowia. Z powodu jego szybkiego rozprzestrzeniania się i przejęcia dominującej pozycji w wielu krajach naukowcy starają się poznać jego pochodzenie. Ustalono już, że wywodzi się on ze szczepu krążącego w ludzkiej populacji w połowie 2020 roku. Nie znaleziono jednak ogniwa pośredniego. Jedna z teorii głosi, że wirus wyewoluował w organizmach zwierzęcych. Teraz naukowcy z chińskiego Narodowego Instytutu Kontroli i Prewencji Chorób Zakaźnych informują o znalezieniu dowodów popierających tę hipotezę. Ich zdaniem Omikron pochodzi od myszy - choć zastrzegają, że trzeba to potwierdzić dalszymi badaniami.
Na takie właśnie pochodzenie, od myszy, wskazują - ich zdaniem - mutacje obecne w białku kolca wirusa obecne w kluczowych dla jego działania miejscach. "Profil tych mutacji wskazuje, że wirus przystosował się do zakażania komórek myszy. Co więcej, czasowe drzewo filogenetyczne wskazuje, że Omikron oraz linia Gamma prawdopodobnie krążyły w środowisku w 2020 roku, co wspiera hipotezę, że Omikron mógł wyewoluować w zwierzętach. Uważamy, że koronawirus powoli kumulował mutacje w organizmach myszy, zanim przeskoczył na ludzi" - mówi prof. Jianguo Xu, autor publikacji, która ukazała się w piśmie "Journal of Biosafety and Biosecurity".
Według niego wyniki te wskazują, że zajmujący się SARS-CoV2 naukowcy powinni skupić się na badaniu wariantów izolowanych z dzikich zwierząt, szczególnie gryzoni. "Jeśli potwierdzi się, że Omikron pochodzi od myszy, skutki jego cyrkulacji w organizmach gospodarzy innych niż ludzie będą oznaczały nowe wyzwania dla zapobiegania i kontroli epidemii" - podkreśla prof. Xu.
Więcej informacji na stronie publikacji źródłowej (https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/35005525/)
To kolejna, nowa publikacja dotycząca myszy w kontekście wirusa Sars-Cov-2. Naukowcy z Georgia State University na łamach czasopisma "Viruses" (https://www.mdpi.com/1999-4915/14/1/27) poinformowali właśnie, że myszy mogą zakazić się wariantem Alpha oraz wariantem Beta wirusa SARS-CoV-2. Wcześniej nie zakażały się "oryginalną" wersją wirusa odkrytego w Wuhan - napisali.
Według nich wersją wirusa zidentyfikowanego w Wuhan myszy mogły się zakazić jedynie, gdy naukowcy dokonali wcześniej mutacji genetycznej. W przypadku wariantu Alpha(po raz pierwszy zidentyfikowanego w Wielkiej Brytanii) i Beta (po raz pierwszy zidentyfikowanego w Afryce), ta ingerencja nie jest już potrzebna - stwierdzili. (PAP)
Marek Matacz
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.