Odpowiedzi na to pytanie będą szukali uczestnicy szóstego spotkania z cyklu AreOPag, organizowanego przez świeckich dominikanów z Krakowa.
W auli św. Tomasza z Akwinu przy klasztorze dominikańskim w Krakowie spotkają się we wtorek o 18.30 naukowcy: prof. Tomasz Szarek - matematyk (Politechnika Gdańska), doktor filozofii, członek Rady Doskonałości Naukowej, prof. Jacek Zejma - fizyk eksperymentalny (Uniwersytet Jagielloński), prodziekan Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ, świecki dominikanin, mistrz formacji we Fraterni św. Alberta Wielkiego w Krakowie, Adam Bielawski - biolog molekularny, pracujący w dziedzinie neuropsychofarmakologii, zaangażowany w międzynarodowej katolickiej wspólnocie Emanuel oraz Agnieszka Bielawska - z wykształcenia biolog i leśnik, wraz z mężem odpowiedzialna za Prowincję Polski Południowej Wspólnoty Emmanuel w latach 2010-2016.
"W dzisiejszym świecie spotykamy z jednej strony postawy bezgranicznego zaufania nauce, mieniące się często jedynymi racjonalnymi. Z drugiej strony człowiek wierzący może wpaść w pułapkę fideizmu, czyli twierdzenia, że poznanie Boga jest pozarozumowe. Czy wiara poszukuje zrozumienia?" - pytają organizatorzy panelu.
Uczestnicy dyskusji będą próbowali odpowiedzieć na pytanie, czy poznanie świata, które oferują nam nauki szczegółowe, oddala od Boga czy też może zbliżyć do Niego.
Czym jest nauka i czym jest wiara? Kiedy nastąpiło rozejście się teologii i nauk przyrodniczych i czy konflikt pomiędzy nimi ma charakter przejściowy czy też jest ostateczny? Co przyrodnik ma dziś do powiedzenia Kościołowi? Czy uczony może być wierzący? Te i inne pytania, dotyczące wzajemnych relacji pomiędzy nauką i wiarą, zada prowadzący dyskusję Grzegorz Guzik - matematyk (Wydział Matematyki Stosowanej AGH w Krakowie), świecki dominikanin z Fraterni św. Alberta Wielkiego.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.