Czy można sobie wyobrazić, żeby o tym, kto jest winny i na jaki wymiar kary zasługuje, decydował nie człowiek, tylko program komputerowy, sztuczna inteligencja? W sumie nie trzeba sobie tego wyobrażać. To już się dzieje. I są ku temu konkretne powody.
Nie twierdzę, że te powody są jednoznaczne i bezdyskusyjne. Ale też nie uważam, że są nic nieznaczące. W sumie cały problem sprowadza się do zastanowienia się, czym jest sprawiedliwość. Czy dwie różne osoby popełniające to samo wykroczenie albo przestępstwo powinny być karane w ten sam sposób? A może sprawiedliwsze jest wzięcie pod uwagę dotychczasowego życia sądzonego? Jak to wszystko wyważyć?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.