Czy można sobie wyobrazić, żeby o tym, kto jest winny i na jaki wymiar kary zasługuje, decydował nie człowiek, tylko program komputerowy, sztuczna inteligencja? W sumie nie trzeba sobie tego wyobrażać. To już się dzieje. I są ku temu konkretne powody.
Nie twierdzę, że te powody są jednoznaczne i bezdyskusyjne. Ale też nie uważam, że są nic nieznaczące. W sumie cały problem sprowadza się do zastanowienia się, czym jest sprawiedliwość. Czy dwie różne osoby popełniające to samo wykroczenie albo przestępstwo powinny być karane w ten sam sposób? A może sprawiedliwsze jest wzięcie pod uwagę dotychczasowego życia sądzonego? Jak to wszystko wyważyć?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.