Rosnące w Pekinie drzewa, które są w nocy oświetlone latarniami ulicznymi, wydają się mieć odporniejsze liście i mniej uszkodzeń spowodowanych przez owady. Może to mieć wpływ na bioróżnorodność - informuje pismo "Frontiers in Plant Science".
Prof. Shuang Zhang z Chińskiej Akademii Nauk zauważył, że perełkowiec japoński (Styphnolobium japonicum) i jesion pensylwański (Fraxinus pennsylvanicaa) na ulicach Pekinu wydają się być uszkadzane przez owady w mniejszym stopniu niż inne drzewa rosnące w tym mieście.
Zespół profesora zbadał (DOI: 10.3389/fpls.2024.1392262) wpływ sztucznego światła na drzewa. Badacze zebrali około 5500 liści z 180 drzew rosnących w 30 miejscach w Pekinie. Niektóre oświetlało w nocy pomarańczowe światło latarni sodowych. Inne rosły w miejscach które w nocy nie były oświetlone.
Zmierzono różne parametry liści, w tym wielkość, wytrzymałość, zawartość wody i poziom składników odżywczych. Odnotowano także wszelkie uszkodzenia spowodowane przez owady.
Wyniki wydają się sugerować, że pod wpływem ulicznych świateł liście mają mniej uszkodzeń spowodowanych przez owady. Niemożność zjadania liści może - zdaniem autorów - mieć szkodliwy wpływ na bioróżnorodność w miastach i uniemożliwiać przepływ energii w górę łańcucha pokarmowego - do owadów i ptaków.
W przypadku perełkowca japońskiego ilość uszkodzeń liści wynosiła 2,1 proc. na obszarach z latarniami ulicznymi i 5,3 proc. w obszarach ciemnych, natomiast dla jesionu pensylwańskiego - 2 proc. w pobliżu latarni ulicznych i 4,1 proc. na ciemnych obszarach.
Zdaniem autorów potrzebne są dalsze badania, ponieważ nie udało się na razie wyjaśnić mechanizmu prowadzącego do mniejszych uszkodzeń liści. Być może silniejsze światło ułatwia drapieżnikom eliminowanie owadów.
Paweł Wernicki
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.