To jasne, że media próbują na siebie zwrócić uwagę. Żyją z tego, że walczą o czytelnika albo widza. Ta batalia przypomina jednak czasami wyścig na złamanie karku. Szczególnie w tak wrażliwych tematach jak zdrowie lepiej zachować wstrzemięźliwość.
Od kilkunastu dni czytam, że małpia ospa zwiastuje kolejną pandemię, która nas czeka. Pokazywane sa zdjęcia ludzi z widocznymi objawami choroby. Tyle tylko, że małpia ospa nie będzie kolejną po koronawirusie pandemią. Koronawirus był realnym zagrożeniem dla milionów ludzi. W Polsce czy to z powodu zakażenia wirusem, czy z powodu zatkania służby zdrowia zmarło między 200 a 250 tysięcy osób. Warto było ostrzegać, warto było pisać o szczepieniach czy o długofalowych konsekwencjach tego zjawiska. Ostrzeganie przed czymś, co realnie zagraża dużej grupie ludzi, nie usprawiedliwia jednak straszenia chorobą, która nie jest ani nowa, ani masowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Władze Kazachstanu zalesią ponad milion hektarów wyschniętego dna tego wielkiego niegdyś zbiornika.
Test wykorzystuje reakcje mikrobów na proste czynniki chemiczne.
Projekt ten pozwoli nadążyć Polsce za rozwojem technologii kwantowych.
To największy drapieżnik wśród ptaków szponiastych gniazdujących w naszym kraju.
Badania potwierdzają, że pradziejowi mieszkańcy Jaskini Maszyckiej praktykowali kanibalizm.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.