Naukowców i miłośników astronomii czeka w najbliższych miesiącach ciekawe zjawisko. Wybuchnie nowa powrotna T Coronae Borealis. Być może osiągnie jasność taką, jak ma Gwiazda Polarna - wskazują astronomowie z różnych instytucji, np. z NASA.
T Coronae Borealis (T CrB) to gwiazda widoczna w konstelacji Korony Północnej. Normalnie świeci blaskiem 10 magnitudo, czyli nie widać jej gołym okiem. Jednak w historii już dwukrotnie odnotowano jej wybuchy, w których pojaśniała około 1500 razy, do około 2,5 magnitudo, co oznacza gwiazdę łatwo dostrzegalną gołym okiem. Wybuchy te miały miejsce w 1866 i 1946 roku. Być może nową tę obserwowano także w latach 1217 i 1787.
Gwiazda należy do kategorii zwanej nowymi powrotnymi. Są to nowe klasyczne, ale takie, dla których wybuch zaobserwowano ponownie. Nowa powrotna to układ podwójny gwiazd. W przypadku T Coronae Borealis mamy do czynienia z czerwonym olbrzymem i białym karłem. Następuje przepływ materii z czerwonego olbrzyma na powierzchnię białego karła, co powoduje wybuch termojądrowy. Efekt tego widać jako wybuch nowej. Znanych jest jedynie kilkanaście nowych powrotnych, a T Coronae Borealis należy do najsłynniejszych z nich.
W związku z tym, że na przełomie marca/kwietnia 2023 roku gwiazda osłabiła swój blask do 12,3 magnitudo, a podobnie zachowywała się rok przed wybuchem w 1946 roku, astronomowie spodziewają się, że pomiędzy kwietniem a wrześniem 2024 roku nastąpić kolejny wybuch tej nowej.
Jeśli faktycznie w tym roku nastąpi spodziewany wybuch, będzie to dla wielu osób jedyna okazja w życiu na jego zobaczenie, bowiem kolejny może nastąpić za następne ok.80 lat.
Zjawisko będzie obserwowane przez liczne teleskopy naukowe, naziemne i kosmiczne, ale wcale nie potrzeba takich zaawansowanych urządzeń, aby je dostrzec. Wybuch nowej będzie na tyle jasny, że zobaczymy ją gołym okiem, bez konieczności stosowania lornetek czy teleskopów.
T Coronae Borealis jest na niebie w konstelacji Korony Północnej. Gwiazdozbiór ten jest w Polsce widoczny. W kwietniu wschodzi, gdy nastaje wieczór i widać go przez całą noc. W przypadku września widoczny jest od zachodu Słońca do mniej więcej północy.
Gwiazda T Coronae Borealis znajduje się około 2600 lat świetlnych od nas. Jej dwa składniki obiegają się z okresem 228 dni i są odległe od siebie o 0,54 jednostki astronomicznej, czyli mniej więcej połowę odległości Ziemi od Słońca.
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jako główną przyczynę tej poprawy wskazuje się zmniejszenie emisji przemysłowych.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.