Archeolodzy wznowili badania w Jaskini Raj i natrafili na kolejne prehistoryczne znaleziska
Archeolodzy wznowili badania w Jaskini Raj w Górach Świętokrzyskich. Ich celem jest rekonstrukcja zmian klimatycznych w pradziejach oraz badanie życia neandertalczyków. Po kilku dniach odkryto pierwsze artefakty, w tym poroża reniferów i kości niedźwiedzia jaskiniowego.
Dr hab. Małgorzata Kot z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, która nadzoruje obecne prace, poinformowała PAP, że badania trwają od kilku dni i powinny zakończyć się do końca lipca.
"Skuliśmy ścianę przy trasie turystycznej, otworzyliśmy wykop o wielkości około dwóch metrów kwadratowych i powoli badamy wszystkie warstwy. Chcielibyśmy także przebadać miejsce przed wejściem do jaskini. Zobaczymy, czy nam się to uda, ponieważ już teraz natrafiliśmy na bardzo dużo kości" - zaznaczyła badaczka.
Archeolodzy wrócili do Jaskini Raj po około 60 latach od jej odkrycia. Jednym z założeń badań jest weryfikacja hipotezy dotyczącej poroży reniferów, które w dużej liczbie znaleziono w jaskini. Według postawionej wówczas hipotezy neandertalczycy z zebranych poroży tworzyli swego rodzaju barykady i zabezpieczenia wejść do jaskiń.
"Poroży reniferów jest naprawdę bardzo dużo, co nas bardzo cieszy" - zaznaczyła kierowniczka badań. "Poza tym odkrywamy klasyczną faunę jaskiniową, np. kości niedźwiedzia jaskiniowego i pojedyncze zęby drobniejszych drapieżników, które będą wymagały dodatkowych analiz" - dodała.
Pierwszą część badań prowadzono w lutym br. Odnaleziono wtedy około 200 dużych i dobrze zachowanych kości, m.in. lwa jaskiniowego, mamuta, niedźwiedzia i nosorożca oraz fragmenty poroży reniferów. Wstępne badania pozwoliły także ustalić, że na przestrzeni tysięcy lat w Jaskini Raj żyli nie tylko neandertalczycy, ale także człowiek współczesny, co wcześniej nie było notowane.
Podobnie jak pięć miesięcy temu, naukowcy jako bazę naukową obrali Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej, ośrodek naukowo-badawczy Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego, który znajduje się w Korzecku w gminie Chęciny. Tam trafiają kolejne warstwy ziemi i prehistorycznych artefaktów, gdzie są segregowane i oczyszczane w laboratoriach. Zespół badawczy składa się z kilkunastu osób.
Badania są prowadzone w ramach grantu z Narodowego Centrum Nauki. Projekt ma na celu szczegółową rekonstrukcję zmian klimatyczno-środowiskowych, jakie zaszły w pradziejach Polski Południowej oraz odniesienie ich do strategii osadniczych od późnego środkowego paleolitu do górnego paleolitu, między ok. 60 000 a 14 500 lat temu. Jest to okres migracji do Europy człowieka współczesnego i powolnego wymierania neandertalczyków, a także zanikania gatunków tzw. fauny plejstoceńskiej.
W ramach projektu badacze zamierzają przeanalizować materiał kopalny pochodzący z kilku jaskiń znajdujących się w południowej Polsce. Oprócz Jaskini Raj w Górach Świętokrzyskich, to także m.in. Jaskinie Deszczowa na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej oraz Jaskinia Obłazowa w Karpatach Zachodnich.
Jaskinia Raj utworzyła się w skałach wapiennych, które powstały na dnie płytkiego morza ok. 360 mln lat temu. Została odkryta przez uczniów krakowskiego technikum geologicznego w 1964 roku podczas ćwiczeń terenowych w Górach Świętokrzyskich. Wyróżnia się wyjątkowo bogatą, różnorodną i dobrze zachowaną szatą naciekową z ponad 47 tys. stalaktytów. Najwyższa kolumna naciekowa ma prawie dwa metry wysokości. Jaskinia od 1972 roku jest udostępniona do zwiedzania.
autor: Wiktor Dziarmaga
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.