Jerzyki, kawki, gołębie i wróble to ptaki chronione prawnie, które giną w nieprawidłowo modernizowanych budynkach. O zwracanie uwagi na siedliska tych zwierząt apelowali ekolodzy w czasie środowej konferencji Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
W czasie spotkania prof. Maciej Luniak z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN wyjaśnił, że ok. 80 proc. ptaków zamieszkujących Warszawę, gniazduje w budynkach. Wśród takich gatunków są m.in. gołębie, wróble, kawki, jerzyki, jaskółki oknówki i pustułki - wszystkie objęte ochroną prawną.
Różne ptaki zajmować mogą inne fragmenty budynku. Np. jaskółki oknówki budują gniazda we wnękach pod oknami, wróble w szczelinach budynku czy w otworach za rynnami, a kawki w kominach. Częstym miejscem schronienia miejskich ptaków są stropodachy, czyli przestrzeń pomiędzy stropem budynku a jego dachem. Tam gniazdować mogą zarówno jerzyki, kawki, gołębie, jak i wróble. Zwierzęta dostają się tam przez otwory wentylacyjne.
Ekolodzy zwrócili uwagę, że podczas modernizacji budynków, często otwory wentylacyjne w stropodachach bywają kratowane lub całkowicie zamykane, przez co ptaki nie mogą dostać się do swoich dawnych miejsc lęgowych. Niestety zdarza się też, że dorosłym ptakom odcinany jest dostęp do młodych, które narodziły się już w zakamarkach budynku. Pisklęta są w ten sposób skazywane na śmierć. Ekolodzy zachęcali, by zwracać uwagę na takie zdarzenia podkreślając, że są one niezgodne z prawem.
"Ochrony ptaków w budynkach dotyczą głównie zakaz umyślnego płoszenia i niepokojenia zwierząt oraz zakaz niszczenia siedlisk i ostoi, a także gniazd np. w przypadku jaskółki oknówki" - przypomniała Dorota Łukasik z Departamentu Ochrony Przyrody Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w rozmowie z PAP.
Ekspert wyjaśniła, że osoba czy firma, która chce dokonać prawidłowej modernizacji budynku, powinna sporządzić, najlepiej na rok przed remontem (w okresie lęgowym ptaków) ekspertyzę ornitologiczną. Dzięki niej będzie wiadomo, jakie gatunki ptaków zamieszkują budynek i ile par. Jeżeli prace modernizacyjne planowane są na okres lęgowy ptaków (kwiecień - sierpień), zezwolenie na niepokojenie ptaków należy uzyskać od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. "Jeżeli dodatkowo będą niszczone siedliska, czyli np. planowane jest kratowanie stropodachów(...), to osoba powinna uzyskać zezwolenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na niszczenie siedlisk ptaków" - dodaje Łukasik. Ekolodzy przyznają jednak, że nie ma nakazu dostarczenia ekspertyzy ornitologicznej przed remontem budynku, przez co nielegalnie niszczonych jest wiele ptasich siedlisk.
Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków zachęca do udziału w konkursie architektonicznym na projekt wieży dla jerzyków w Warszawie. Ma to być miejsce, w którym gniazdować będą ptaki najbardziej uzależnione od ludzkich budowli. Szczegóły konkursu na stronie www.stop.most.org.pl. Wieże takie powstały już w kilku miastach na świecie, m.in. w amerykańskim miasteczku Griggsville, gdzie dzięki tej budowli pozbyto się plagi komarów. Jak zaznaczają ekolodzy, para jerzyków w ciągu jednego dnia znosi do gniazda nawet 20 tys. owadów.
Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków prowadzi, finansowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, projekt dotyczący ochrony ptaków związanych z budynkami. W ramach projektu m.in. powieszono 50 budek lęgowych; w pobliżu niektórych z nich odtwarzane są nagrania głosów jerzyków, żeby zachęcić ptaki do zasiedlania budek. Przeszkolono prawie 500 osób (głównie urzędników i strażników miejskich) w zakresie podstawowej wiedzy o ochronie tych ptaków.
Badaczki ustaliły, że larwy drewnojada skuteczniej trawią plastik niż larwy mącznika.
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.