Naukowcy: polityczna polaryzacja szkodzi zdrowiu

Polaryzacja polityczna stwarza zagrożenia dla zdrowia. Im bardziej radykalne poglądy, tym gorszy stan zdrowia - wynika z nowej analizy opublikowanej przez "Nature Medicine".

Analizę przeprowadził zespół kierowany przez naukowców z New York University (USA). Jak zauważają, polaryzacja polityczna utrudnia wdrażanie sprzyjającego zdrowwiu ustawodawstwa, zniechęca do podejmowania indywidualnych działań, takich jak szczepienie się. Sprzyja też rozprzestrzenianiu się dezinformacji, co może zmniejszyć zaufanie do pracowników ochrony zdrowia.

"W porównaniu z innymi krajami o wysokich dochodach Stany Zjednoczone mają niekorzystną sytuację, jeśli chodzi o zdrowie swoich obywateli" - wskazał Jay Van Bavel, profesor na Wydziale Psychologii New York University i autor analizy (DOI: 10.1038/s41591-024-03307-w). - "Rosnąca polaryzacja polityczna w Ameryce tylko pogłębia tę niedogodność".

Analiza, w której uwzględniono ponad 100 artykułów i recenzji, uwzględniała poglądy Amerykanów na temat przeciwnej partii na przestrzeni czterech dekad, zachowania związane ze zdrowiem podczas pandemii koronawirusa oraz dane porównawcze z innych krajów. Jej wyniki wskazały na potencjalne sposoby zminimalizowania wpływu polaryzacji na zdrowie Amerykanów i promowania praktyk opieki zdrowotnej.

Jak zauważają autorzy, w ciągu ostatnich czterech dekad w USA stale rosła wrogość wobec przeciwnej partii. Od 1980 do 2008 r. Amerykanie częściej mówili, że kochają własną partię, niż że nienawidzą przeciwnej - chociaż odsetek "miłości do własnej partii" w stosunku do "nienawiści do partii przeciwnej" zbliżały się praktycznie każdego roku od 1980 r., stając się mniej więcej równe w 2012 r., a "nienawiść" przewyższyła "miłość", począwszy od 2016 r. W 2020 r. Amerykanie znacznie częściej mówili, że "nienawidzą" przeciwnej partii, niż że "kochają" własną.

"Podział jest poważnym problemem, a jedynym prawdziwym rozwiązaniem jest zaufanie. Agencje zdrowia publicznego muszą współpracować z zaufanymi głosami i liderami, aktywnie dzieląc się informacjami, angażując się w pytania i nie odrzucając obaw jako nieistotnych" - podkreślił Kai Ruggeri, profesor w Columbia University's Mailman School of Public Health i jeden z autorów artykułu. - "W czasach, gdy niektórzy ludzie mniej zwracają się do lekarzy, a bardziej do wybitnych osobistości, aby uzyskać informacje na temat decyzji związanych ze zdrowiem, najlepszym krokiem jest bezpośrednie zaangażowanie się w te wypowiedzi".

Jak wynika z analizy, w miarę, jak jednostki oddalają się od centrum politycznego - w obu kierunkach - spada zaufanie do wiedzy medycznej, rzadsze są zdrowe zachowania i praktyki profilaktyczne: od zdrowej diety po szczepienia. Co ciekawe, osoby o poglądach ideologicznych bardziej radykalnych niż poglądy przeciętnego wyborcy w ich stanie mają gorsze zdrowie fizyczne i psychiczne.

Polaryzacja wpływa też na to, w jakie informacje zdrowotne ludzie są skłonni uwierzyć i jakie działania podjąć. Może to oznaczać ignorowanie rzetelnych informacji lub wiarę w dezinformację - w zależności od tego, czy pochodzą one ze źródeł, z którymi się zgadzają, czy się z nimi nie zgadzają.

Przywódcy polityczni - zarówno w USA, jak i poza nimi - mogą wpływać na pogorszenie zdrowia publicznego, wiążąc zachowania zdrowotne z tożsamością partyjną, a nie z potrzebami medycznymi lub poradami ekspertów, podważając w ten sposób rolę wiedzy specjalistycznej i ignorując podejścia oparte na nauce, co często prowadzi do ataków na pracowników ochrony zdrowia i system opieki zdrowotnej.

Republikanie rzadziej zapisują się do planów ubezpieczeń zdrowotnych na mocy obowiązującej od 2014 ustawy o ochronie pacjentów i niedrogiej opiece zdrowotnej ("Obamacare") niż Demokraci. Różnice te są powiązane z nadmierną liczbą dni chorobowych w pracy, wyższymi składkami na opiekę zdrowotną i wyższymi wskaźnikami śmiertelności.

Wraz ze wzrostem polaryzacji polityki na poziomie stanowym rosły również różnice w długości życia i zdrowiu w różnych stanach - mieszkańcy stanów z bardziej postępową polityką społeczną, taką jak hojne ubezpieczenie Medicaid, wyższe podatki od papierosów, większe wsparcie ekonomiczne (np. wyższa płaca minimalna) i więcej przepisów dotyczących broni palnej, żyją dłużej niż ich odpowiednicy w stanach, które przyjmują bardziej konserwatywną politykę.

Po tym, jak administracja Trumpa i inni przywódcy republikanów wyrazili sceptycyzm co do zachowań mających zapobiegać COVID-19, partyjne elity i źródła informacji wzmocniły to przekonanie, a spolaryzowani republikanie łatwo je zaakceptowali: duże różnice dotyczące zachowywania dystansu, a następnie wskaźników szczepień pomiędzy republikanami i demokratami, pogłębiły się w trakcie pandemii, nawet gdy zebrano dowody dotyczące ryzyka.

Tego rodzaju różnice nie ograniczały się do USA: poprzednie badanie 23 krajów europejskich wykazało, że krajowe poziomy polaryzacji partyjnej odpowiadały za prawie 39 proc. zmienności poziomów szczepień.

Inne badanie, dotyczące 67 krajów, nie wykazało prawie żadnej korelacji między lewicową/prawicową ideologią polityczną a poparciem dla zaleceń dotyczących zdrowia publicznego - co sugeruje, że polaryzacja była większym niż ideologia polityczna czynnikiem ryzyka dla zdrowia obywateli.

Jak zaznaczają autorzy, "chociaż polaryzacja jest czynnikiem ryzyka chorób i śmiertelności w kryzysie zdrowia publicznego, ten wynik nie jest nieunikniony". Wskazują na badanie porównujące Stany Zjednoczone i Kanadę. Chociaż oba kraje były politycznie spolaryzowane na początku pandemii, badania wykazały, że liderzy polityczni w Kanadzie przyjęli inne podejście niż ci w Stanach Zjednoczonych, a także doświadczyli znacznie niższego poziomu zachorowań i śmiertelności.

Jeśli chodzi o środki zaradcze, autorzy podkreślają rolę wspólnej tożsamości urzędników służby zdrowia publicznego i grup docelowych - mogą to być wspólne tożsamości partyjne, bezpartyjne lub narodowe.

Ważny jest pozytywny przekaz - informacje o tym, ile osób przestrzega wytycznych dotyczących zdrowia publicznego, zamiast skupiania się na osobach, które ich nie przestrzegają. Zaufani liderzy obywatelscy - jak religijni, sportowi czy wojskowi - mogą rozszerzać i uzupełniać komunikaty zdrowotne od lokalnych i krajowych liderów i docierać do różnych społeczności.

Aby sprostować wprowadzające w błąd lub fałszywe informacje, można wykorzystać weryfikację faktów, zwalczanie fałszywych informacji zanim zanim zyskają one powszechną akceptację (prebunking) i inne sprawdzone strategie.

"Polaryzacja to nie tylko problem Ameryki, ale problem, który narasta w wielu krajach" - wskazała biorąca udział w badaniach prof. Shana Kushner Gadarian z Syracuse University's Department of Political Science. - "Oznacza to, że powinniśmy inwestować więcej w zrozumienie i zmniejszenie wpływu tego zjawiska na zdrowie publiczne, zachęcając do współpracy między profesjonalistami medycznymi i socjologami".

Paweł Wernicki

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg