Mówiąc może i więcej niż dokumenty pisane i znajdowane artefakty.
Naukowcy zbadali osady denne z jeziora Lednica (Wlkp.). Tak uzyskane dane pozwalają wnioskować nt. historycznych zmian krajobrazu i rozwoju państwa Piastów, np. wycinki lasów, upowszechnienia upraw zbóż czy rozwoju osadnictwa. Artykuł dotyczący genezy państwa Piastów opublikowano w PNAS.
Artykuł dotyczący genezy państwa Piastów ukazał się w najnowszym numerze "Proceedings of the National Academy of Sciences" (PNAS, https://www.pnas.org/doi/10.1073/pnas.2409056122). Praca łączy dane paleoekologiczne z ustaleniami archeologii, historii oraz numizmatyki, pozwalając na nowe spojrzenie na procesy towarzyszące powstawaniu pierwszych struktur państwowych na ziemiach polskich - przekazał Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w informacji prasowej przesłanej PAP.
Artykuł to podsumowanie wieloletniej współpracy przyrodników i archeologów z Poznania, Gdańska oraz Dziekanowic z historykami z Warszawy, Białegostoku i Berlina oraz geologami z Kolonii i Zurychu. Badania prowadzili naukowcy z UAM, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu w Białymstoku, Muzeum Pierwszych Piastów w Lednicy, Uniwersytetu Kolońskiego, Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, Instytutu Geoantropologii im. Maxa Plancka (Niemcy) i Politechniki Federalnej w Zurychu (Szwajcaria).
Aby ustalić, jak mniej więcej tysiąc lat temu obszarze wschodniej Wielkopolski wyglądały realia ekologiczne i ekonomiczne, naukowcy sięgnęli do mało oczywistego na pierwszy rzut oka źródła - osadów z dna jeziora.
Badane osady pochodziły z Jeziora Lednickiego - akwenu położonego w centrum wczesnopiastowskiego ośrodka władzy. W efekcie szczegółowych badań tych osadów uzyskali dane, pozwalające wnioskować na temat różnych aspektów historycznego rozwoju regionu. Analizy pyłków roślinnych pozwoliły wnioskować na temat przemian roślinności i użytkowania ziemi z dokładnością do ok. 20 lat. Jak podkreślają badacze, wyniki wskazują na gwałtowne przekształcenia środowiska w IX i X wieku, interpretowane jako "rewolucję ekologiczną", stanowiącą podstawę dla formowania się struktur politycznych i wojskowych.
"Dzięki zastosowaniu datowania radiowęglowego rdzenia osadów z Jeziora Lednica możliwe było uzyskanie precyzyjnej skali czasu, umożliwiającej porównania z danymi historycznymi i archeologicznymi" - mówi prof. Mariusz Lamentowicz z Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM, cytowany w informacji prasowej.
Pobrana pionowo próbka ziemi (tzw. rdzeń), zawierająca osady nagromadzone przez wiele dekad i zawierające m.in. materię nieorganiczną i organiczną, np. pyłki roślin "stał się kluczowym punktem odniesienia dla rekonstrukcji procesu zaniku pierwotnych lasów wokół Jeziora Lednica oraz rozwoju osadnictwa w tym regionie. Nowe dane zostały zestawione z wynikami badań torfowisk z Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i Pomorza, wykonanymi w wysokiej rozdzielczości próbkowania i datowania. Pozwoliło to na uzyskanie unikatowego obrazu dynamiki zmian krajobrazu i ekosystemów mokradeł pod wpływem działalności państwa Piastów. Procesy te zostały szczegółowo zapisane w osadach biogenicznych. Profil osadów z Jeziora Lednica stanowi tym samym kamień milowy w paleoekologicznych badaniach Wielkopolski" - dodaje prof. Mariusz Lamentowicz.
Jak wyjaśnia prof. Katarzyna Marcisz z Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM, osady jeziorne czy torfowe - choć nie wyglądają spektakularnie - zawierają unikatowe informacje dotyczące historii ekosystemów.
"Podobnych danych nie jesteśmy w stanie uzyskać z pomocą innych źródeł, ponieważ, po pierwsze, dane pisane nie sięgają w przeszłość tak daleko, jak zakumulowane w różnych zbiornikach osady, a po drugie, często konkretne zmiany ekosystemów nie zostały udokumentowane w przeszłości w dostępnych dla nas archiwach. Badania paleoekologiczne pozwalają nam spojrzeć w przeszłość i odczytać wiele aspektów rozwoju ekosystemów - od zmian roślinności i hydrologii, występowania pożarów i zjawisk katastrofalnych, po wpływ człowieka. Zestawienie informacji uzyskanych z różnych źródeł pozwala na głęboką analizę danych, umożliwiając nam otrzymanie bardziej precyzyjnych rekonstrukcji środowiskowych" - podkreśla prof. Katarzyna Marcisz.
Autorzy publikacji wyjaśniają, że w trakcie życia jednego-dwóch pokoleń na obszarze wschodniej Wielkopolski doszło do szeroko zakrojonej wycinki grądów, co stworzyło przestrzeń dla intensywnego rolnictwa zbożowego. Uprawa zbóż - ze względu na jego wartość kaloryczną oraz możliwości magazynowania i transportu - była podstawą utrzymania dużych skupisk ludności, niezbędnych dla funkcjonowania państwowości. Procesowi temu towarzyszył rozwój sieci osadniczej, skoncentrowanej wokół głównych grodów: Gniezna, Poznania, Giecza i Lednicy.
Praca naukowców wskazuje na to, że geneza państwa piastowskiego była ściśle powiązana z transregionalnymi procesami handlowymi, w szczególności handlem niewolnikami, prowadzonym przez Skandynawów na rzecz muzułmańskich odbiorców w Azji Środkowej. Wymiana ta, która przybrała na sile w pierwszej połowie X wieku, wiązała się z napływem srebra (dirhamów) i przyczyniła się do powstania warunków sprzyjających konsolidacji lokalnych elit.
Jednocześnie autorzy badania wskazują, że "państwo wczesnopiastowskie operowało w warunkach strukturalnego niedopasowania między ograniczoną bazą ekologiczną a rosnącymi ambicjami terytorialnymi. Intensyfikacja rolnictwa dotyczyła stosunkowo niewielkiego obszaru, co przyczyniło się do kruchości systemu. Dane paleoekologiczne wskazują, że po połowie XI wieku nastąpił gwałtowny regres użytkowania ziemi, spadek upraw i ponowna ekspansja lasów wtórnych" - czytamy w informacji prasowej.
I choć archeologia potwierdza ciągłość osadnictwa, to analiza danych dowodzi, że struktury państwowe uległy rozpadowi. Wielkopolska przestała pełnić funkcję rdzenia politycznego, a jej społeczno-ekologiczne podstawy - kluczowe dla sukcesu Piastów - uległy trwałemu osłabieniu - zauważają autorzy publikacji.
"Badania opisane w naszym artykule są doskonałym przykładem tego, w jaki sposób nauki przyrodnicze mogą wzbogacić naszą wiedzę o dawnych społeczeństwach, którymi na co dzień zajmuje się historia i archeologia" - podkreśla prof. Jakub Niebieszczański z Wydziału Archeologii UAM, cytowany w informacji prasowej. - "Jako archeolodzy widzimy często wzrost lub spadek liczby stanowisk w czasie - w tym przypadku były to osady czy też mniejsze założenia osadnicze. Jednak dopiero zestawienie tego z wynikami rekonstrukcji paleoekologicznej, która mówi nam np. o wylesieniach, skokowych wzrostach upraw czy fazach regeneracji lasów, pozwala na kompleksowe rozważania na temat faktycznej dynamiki procesów osadniczych. Nasze wyniki pokazują instytucjonalizację wykorzystywania zasobów krajobrazu przez powstałe w krótkim czasie państwo, ale także skalę jego późniejszego kryzysu".
"To niezwykłe, że dzięki pyłkowi roślin można uzupełniać luki w wiedzy historycznej, sięgając do czasów formowania się państwa Piastów. Pokazuje to, że analiza pyłkowa, choć jest już ponad stuletnią metodą, wciąż może +wypływać na wody+ niezbadanych problemów naukowych" - dodaje prof. Piotr Kołaczek z WNGiG UAM.
Odkrycie przemawia za większymi szansami na istnienie w przeszłości życia na Czerwonej Planecie.
To pierwsze tak silne dowody na istnienie planety na orbicie biegunowej układzie podwójnym.
Wskazują one na wulkaniczną przeszłość planety, co ma ogromne znaczenie dla poszukiwań śladów życia.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.