Życie, obrzędy i zwyczaje Wikingów przedstawią w najbliższy weekend w skansenie archeologicznym Karpacka Troja w Trzcinicy koło Jasła (Podkarpackie) grupy rekonstrukcyjne. Impreza pod nazwą "Świat Wikingów" to kolejne przedsięwzięcie cyklu "Od Troi po Bałtyk".
"W ramach cyklu w czerwcu mogliśmy poznać m.in. obyczaje Rzymian" - przypomniał w piątek dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, Jan Gancarski. Skansen jest oddziałem krośnieńskiego muzeum.
W Karpackiej Troi zaplanowano m.in. prezentację uzbrojenia dawnych Skandynawów, pokazy walk, a także konkursy - miotania oszczepem, pchnięcia głazem, strzelania z łuku. W obozie Wikingów z przełomu X i XI stulecia będzie można obejrzeć wystawę średniowiecznej biżuterii szwedzkiej.
"Cykl +Od Troi po Bałtyk+ ma pokazać życie ludów od epoki brązu po wczesne średniowiecze w przestrzeni terytorialnej między Morzem Śródziemnym a Morzem Bałtyckim" - wyjaśnił Gancarski. "Już 4 tys. lat temu w Trzcinicy tętniło życie i rozwijał się handel, a bursztyn znad Bałtyku wymieniano na wyroby z miast basenu Morza Śródziemnego" - przypomniał.
Na początku epoki brązu w Trzcinicy zbudowano pierwszą osadę warowną. Otoczona była wałem z palisadą. W latach 2000-1650 przed Chrystusem mieszkała w niej ludność grupy pleszowskiej kultury mierzanowickiej, pozostającej pod silnymi wpływami zakarpackimi.
Potem między 1650 a 1350 rokiem przed Chrystusem żyła tam ludność zakarpacka kultury Otomani-Fuzesabony o bardzo wysokim poziomie cywilizacyjnym. Z kolei między VIII a XI stuleciem w Trzcinicy znajdował się centralny gród jednego z plemion zamieszkujących w tamtym czasie Małopolskę. Najprawdopodobniej został zniszczony w wyniku pożaru u schyłku panowania Mieszka II.
Skansen archeologiczny Karpacka Troja powstał w miejscu, gdzie w latach 90. archeolodzy znaleźli ponad 160 tys. różnego rodzaju zabytkowych przedmiotów i obiektów. Zajmuje powierzchnię 8 hektarów, na której znajduje się m.in. ponad 150 metrów zrekonstruowanych wałów obronnych, 18 chat oraz dwie bramy prowadzące do grodu.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Ekspert: mikroflora jelitowa ma wpływ na pracę mózgu i rozwój chorób neurodegeneracyjnych.
Potwierdzają to kolejne badania: odkrycie nowego gatunku australopiteka.
Tak twierdzi ks. prof. Michael Baggot, bioetyk z Papieskiego Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzega.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.