17.04. Warszawa (PAP) - Polska uszanuje ogłoszony wyrok ws. Puszczy Białowieskiej - oświadczył we wtorek minister środowiska Henryk Kowalczyk. Dodał, że wkrótce resort przekaże KE propozycje kompromisowych rozwiązań dot. ochrony puszczy.
"Zapoznamy się szczegółowo z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak wcześniej deklarowałem, Polska uszanuje ogłoszony wyrok" - powiedział, cytowany w komunikacie resortu środowiska, minister Kowalczyk.
Minister podkreślił, że Puszcza Białowieska to nasze dziedzictwo narodowe. "Wszystkie działania, które były realizowane w puszczy, podyktowane były troską o zachowanie jej w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń" - dodał.
W komunikacie poinformowano, że resort środowiska przedstawi wkrótce Komisji Europejskiej propozycje kompromisowych rozwiązań ws. Puszczy Białowieskiej, "uwzględniających wyniki prac zespołu eksperckiego przygotowującego długoterminowy plan jej ochrony".
We wtorek Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu orzekł, że decyzje polskich władz ws. zwiększonej wycinki w Puszczy Białowieskiej naruszają prawo UE. Dodał, że wycinka nie mogła być uzasadniona bezprecedensową gradacją kornika drukarza.
Wyrok nie wiąże się z żadnymi karami finansowymi, bo Polska wycofała ciężki sprzęt z Puszczy. Gdyby jednak doszło do wznowienia wycinki, wówczas Komisja mogłaby wnioskować o sankcje finansowe.
Tak twierdzi ks. prof. Michael Baggot, bioetyk z Papieskiego Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
Organizacja wzywa do podjęcia bardziej intensywnych działań, by temu zaradzić.
Wysoko w górach też mogą rosnąć rośliny znane raczej z nizin.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.