Asteroid o średnicy 400 metrów przeleci w pobliżu Ziemi w środę krótko po północy czasu polskiego, ale niebezpieczeństwo zderzenia jest wykluczone - poinformowała w piątek amerykańska Państwowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA).
"Trajektoria asteroidu 2005 YU55 jest bardzo dobrze znana dzięki wcześniejszym obserwacjom optycznym oraz radarowym i nie istnieje żadne ryzyko kolizji tego obiektu z Ziemią lub Księżycem" - oświadczył w czwartek czasu lokalnego na czacie internetowym magazynu "Science" ekspert NASA Don Yeomans.
Według obliczeń, asteroid minie Ziemię w odległości mniejszej niż orbita Księżyca z prędkością 50 tys. kilometrów na godzinę. Po raz ostatni tak duży obiekt kosmiczny znalazł się w pobliżu naszej planety w 1976 roku.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.