Pozostałości rzymskiej łaźni sprzed około 1600 lat zostały odkryte podczas przygotowań do budowy nowej linii wodociągowej do Jerozolimy w środkowym Izraelu - informuje serwis internetowy Israel National News.
Odkrycia dokonano podczas wykopalisk prowadzonych na stanowisku koło rolniczej osady Tarum, położonej w górach Judei na terenie Dystryktu Jerozolimy.
Archeolodzy odsłonili pozostałości rzymskiej łaźni, pochodzącej z okresu IV-V w., zbudowanej na planie kwadratu o boku długości 20 metrów.
Jak poinformowała dr Rina Avner, kierująca pracami wykopaliskowymi, oraz dr Icchak Paz z Urzędu Starożytności Izraela, znalezisko pochodzi z okresu bizantyjskiego ale jego budowa bezpośrednio nawiązuje do starożytnych rzymskich łaźni.
W skład odkrytej budowli wchodził basen z zimną wodą (frigidarium), basen z ciepłą wodą (tepidarium) oraz basen z gorącą wodą (caldarium), a także dziedziniec znajdujący się w północno-wschodniej części kompleksu wraz z kolejnym małym basenem z zimną wodą, położonym na dwustopniowym podwyższeniu w jednym z narożników dziedzińca.
Zdaniem naukowców, odkryte łaźnie mogły wchodzić w skład zabudowań zajazdu położonego przy starożytnej drodze w dolinie Ajalon, lub być częścią luksusowej wiejskiej rezydencji.
Archeolodzy odkrywali wcześniej podobne łaźnie na stanowiskach w Latrun w środkowym Izraelu oraz w Cezarei w północnej części kraju.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.