Morze Martwe raz jest martwe, a raz żywe. Raz jest go dużo, a kiedy indziej prawie wysycha. Dlaczego tak się dzieje? W zasadzie nie do końca wiadomo.
Morze Martwe jest jeziorem. Słonym jeziorem bezodpływowym. Choć nazywane jest martwym, nie jest całkowicie pozbawione życia. Co prawda nie ma w nim ryb, nie ma też roślinności, ale jest całkiem sporo słonolubnych bakterii. To w morzu, bo na jego brzegach życie kwitnie. Morze Martwe miejscami leży między wysokimi górami i klifami. Wpływają do niego słodkie potoki, często spływające kaskadami z gór. W tych miejscach, nad samym niemalże brzegiem morza, występują rośliny tropikalne i ponad setka gatunków ptaków i ssaków.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.