Ekolodzy uważają, że organizacja zimowych igrzysk w Tatrach to zagrożenie dla przyrody. Ich stanowisko to reakcja na podpisanie przez szefów komitetów olimpijskich Polski i Słowacji oraz prezydent Krakowa listu intencyjnego w tej sprawie.
Narty, kijki, kombinezon, kask i tylko jeden cel – jak najszybciej zjechać w dół. Wydaje się proste. Kłopot w tym, że narciarze jadący stromym zboczem osiągają prędkości około 250 km/h.