AdNauseam, czyli rozszerzenie przeglądarki Firefox pozwalające zwiększyć anonimowość użytkowników internetu, pokazał w Berlinie haker-artysta Daniel C. Howe. Narzędzie ukrywa reklamy, generując jednocześnie w tle tysiące losowych kliknięć w banery reklamowe.
Mouse-Box wygląda jak zwykła myszka do komputera. Ale czwórka młodych programistów zamknęła w niej m.in. spory procesor, moduł umożliwiający bezprzewodowe łączenie z internetem, 128 GB pamięci projektując "podręczny" komputer. Teraz szukają biznesowego partnera.
Lęk przed pająkami, otwartą przestrzenią, lataniem samolotami? W leczeniu tych i wielu innych fobii pomoże system Phobos, opracowany na Politechnice Białostockiej. Trójwymiarowe okulary pozwolą oswoić się ze swoją fobią pod czujnym okiem terapeuty.
Korea Północna ośmieszyła USA, atakując serwery jednej z najbardziej znanych wytwórni filmowych. Zabolało, tak jak boli ukąszenie pszczoły. Nie zabija, ale boli.
Wyobraź sobie komputery miliardy razy szybsze od tych, które dzisiaj mamy do dyspozycji. Po co nam takie urządzenia? Na razie jeszcze nie wiem, ale jestem pewien, że jak tylko je stworzymy, zastosowania sypną się jak z rękawa.
Na Politechnice Gdańskiej powstało unikatowe Laboratorium Zanurzonej Wizualizacji Przestrzennej, czyli wirtualna jaskinia, w której można oglądać m.in. symulacje rzeczywistego świata. Pracownia służyć może informatykom, ale też np. architektom, lekarzom i strażakom.
Na samą myśl o tym, że można uczyć się z tabletem albo telefonem komórkowym, większość dorosłych łapie się za głowę. Niesłusznie!
W sklepie Orchard Supply Hardware (sprzęt ogrodniczy, narzędzia itp.) w kalifornijskim San Jose klientom pomagają w zakupach ... roboty. Tę usługę, tylko na pozór wyglądającą na science fiction, opisuje we wtorek agencja Associated Press.
Trend czynienia zwykłych rzeczy „inteligentnymi” przybiera na sile, a na rynku pojawia się coraz więcej smartwatchy. Ale czy naprawdę inteligentny konsument potrzebuje inteligentnego zegarka?
Tablet czy komputer są dziś dla dzieci tak samo atrakcyjne jak kiedyś żołnierzyki czy lalki. A nawet bardziej, bo tradycyjne zabawki są przez nie wypierane. Tylko czy to dobrze?