Reżyser James Cameron ("Titanic", "Avatar") poinformował w czwartek, że w nadchodzących tygodniach zamierza zanurzyć się na głębokość ok.11 km na dno Oceanu Spokojnego w niewielkiej kapsule Deepsea Challenger.
Cameron chce zanurkować do największej głębiny oceanicznej - Rowu Mariańskiego. Zamierza pozostać na dnie oceanu przez sześć godzin i obserwować tam faunę morską oraz pobrać jej próbki na powierzchnię. Oczywiście będzie to filmował, zbierając materiał do dokumentacji 3D.
Reżyser podkreślił, że głębokie rowy oceaniczne są "ostatnią niezbadaną granicą" na naszej planecie.
Wyprawę współsponsoruje National Geographic Society, do którego reżyser należy.
W środę Cameron dotarł w kapsule szerokości 1,5 m i długości 8 m na głębokość ponad 7,5 km podczas próbnego nurkowania na Oceanie Spokojnym w pobliżu Nowej Gwinei.
W Rowie Mariańskim było dotychczas tylko dwóch ludzi - szwajcarski oceanograf Jacques Piccard (zm. w 2008 r.) i porucznik (dziś kapitan) marynarki wojennej USA Don Walsh, którzy dotarli tam w batyskafie 23 stycznia 1960 r.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.