Profesor James H. Charlesworth odkrył i odczytał inskrypcję na jednym z ossuariów odkrytych w tzw. jerozolimskim „Grobie Zmartwychwstania”. „To prawdopodobnie najstarszy znany chrześcijański pochówek” – donosi czerwcowy „Focus Historia”.
Józef Wolny/GN
Jonasz
Postać ze Starego Testamentu i jednocześnie wczesnochrześcijański "symbol" Chrystusa i zmartwychwstania
Redakcja magazynu uznała ów fakt, za archeologiczne odkrycie miesiąca. Grób oraz zdobiący go pysk ryby, na którym wyryto imię Jonasz pochodzi sprzed roku 70 n.e. – czytamy w tekście „Jonasz z pyska ryby”.
Sam „Grób Zmartwychwstania” odkryto już w 1981 roku, ale w związku z protestami ortodoksyjnych Żydów - nie godzących się na badania ludzkich szczątków - archeolodzy musieli zaprzestać prac i zapieczętować miejsce pochówku, nad którym powstało… osiedle mieszkaniowe.
Do badań powrócono w 2010 roku, gdy naukowcy „przez 2 otwory w piwnicy budynku nad grobem wpuścili do niego specjalnego, zdalnie sterowanego robota z kamerą”. Dzięki temu zabiegowi udało się uniknąć konfliktu z ortodoksami, a zrobione przez robota zdjęcia ukazały aż siedem ossuariów znajdujących się wewnątrz grobu – informuje „Focus Historia”.
Odkrycie komentuje profesor Jolanta Młynarczyk z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Zaznacza ona, iż nie można mieć „pewności, że w grobie pochowano wyznawców Chrystusa”. Wspomina także o słynnym „Grobie Rodziny Jezusa”.
Więcej na ten temat w czerwcowym numerze miesięcznika „Focus Historia”.
To sugerują najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu York w Kanadzie.
W ponad 350 pracach naukowych opisał ok. 400 okazów zwierząt żyjących w Bajkale.
Z kolei szpaki, by zapamiętać nową frazę, muszą pozbyć się z pamięci starszych dźwięków.
Opracowano je z pomocą ochotnika, który w czasie swojego życia został ugryziony kilkaset razy.
Ok. 2,1 mln. nigeryjskich dzieci nie otrzymało ani jednej rutynowej dawki szczepień ochronnych.
NASA poinformowała o nowych wynikach badań z misji kosmicznej Juno.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.