Archeolodzy, antropolodzy, medycy sądowi, historycy i genetycy. Specjaliści z wielu dziedzin pracują nad tym, by po 70 latach po śmierci zidentyfikować ofiary komunistycznych organów bezpieczeństwa.
Jednym z bodaj najbardziej znanych miejsc, gdzie zakopywane były zwłoki ofiar komunistycznej władzy, jest kwatera na Łączce, czyli część Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. W tym miejscu pomordowani przez komunistów żołnierze wyklęci czy żołnierze AK byli grzebani przez prawie 10 lat (do 1956 roku). Większość z tych osób została zamęczona albo zamordowana w więzieniu mokotowskim. Ofiary grzebano bez dokumentów cmentarnych, zwykle w nocy. W kolejnych latach na części tego obszaru zrobiono kompostownię, część przykryto grubą warstwą ziemi. Sadzono tu drzewa, a nawet wybudowano asfaltową drogę. W czasie stanu wojennego cały teren wyrównano i... zaczęto na nim grzebać m.in. zasłużonych dla komunistycznego państwa sędziów, prokuratorów i wojskowych. Także tych, których ofiary leżały na Łączce od kilkudziesięciu lat. Dzisiaj, aby ekshumować wszystkie ofiary komunistycznych zbrodniarzy, zgodę na przeniesienie nowszych grobów muszą wydać spadkobiercy tych ostatnich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.