Towarowa kapsuła prywatnej firmy SpaceX powróciła w niedzielę na Ziemię po zakończeniu misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), do której dostarczyła zaopatrzenie. Z powrotem przywiozła próbki i materiały naukowe z przeprowadzonych eksperymentów oraz zużyty sprzęt.
Po locie trwającym 5,5 godziny kapsuła Dragon wodowała na Pacyfiku w pobliżu wybrzeży południowej Kalifornii.
Dragon, który wystartował 23 lutego z przylądka Canaveral na Florydzie, dostarczył na stację ISS prawie 2,2 tony zapasów żywności, wody i materiałów do eksperymentów naukowych.
Przez prawie miesiąc kapsuła była przycumowana do stacji. W niedzielę dwaj astronauci z załogi stacji odcumowali ją i za pomocą automatycznego wysięgnika oddalili od stacji.
Druga firma wykonująca na zamówienie agencji NASA loty z zaopatrzeniem na ISS, Orbital ATK, zamierza wysłać swój własny statek w najbliższy piątek. Jednak w odróżnieniu od SpaceX, spłonie on w drodze powrotnej w atmosferze ziemskiej.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.