Z prac niemieckich badaczy z uniwersytetu w Bielefeld wynika, że koniki polne (chodzi o owady z rzędu prostoskrzydłych) żyjące w pobliżu siedzib człowieka zmieniają odgłos wydawanych przez siebie dźwięków. A wszystko po to, by mimo hałasu jeżdżących samochodów i innych odgłosów miasta, samice mogły lepiej usłyszeć samca. Jeżeli samica nie usłyszy samca, albo samiec za słabo „hałasuje”, nie dojdzie do kopulacji i rozmnożenia. Stąd zmiana wydawanych tonów jest kluczowa dla przetrwania gatunku. Koniki polne nauczyły się wydawać niższe dźwięki w czasie pieśni godowych, dzięki czemu są lepiej słyszalne w miejskim hałasie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Pełny wymiar związanych z nim zagrożeń dopiero zaczynamy poznawać
Badacze wykorzystali dane z ponad 10 lat obserwacji pojawiających się na planecie zórz.
- zaważają naukowcy na łamach pisma "Nature Human Behaviour".
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.