Z prac niemieckich badaczy z uniwersytetu w Bielefeld wynika, że koniki polne (chodzi o owady z rzędu prostoskrzydłych) żyjące w pobliżu siedzib człowieka zmieniają odgłos wydawanych przez siebie dźwięków. A wszystko po to, by mimo hałasu jeżdżących samochodów i innych odgłosów miasta, samice mogły lepiej usłyszeć samca. Jeżeli samica nie usłyszy samca, albo samiec za słabo „hałasuje”, nie dojdzie do kopulacji i rozmnożenia. Stąd zmiana wydawanych tonów jest kluczowa dla przetrwania gatunku. Koniki polne nauczyły się wydawać niższe dźwięki w czasie pieśni godowych, dzięki czemu są lepiej słyszalne w miejskim hałasie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzega.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.