Archeolodzy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika odnaleźli ruiny zamku krzyżackiego z XIII wieku w Unisławiu k. Torunia. Zamek wybudowany został na skarpie nad doliną Wisły.
O tej średniowiecznej budowli na ziemi chełmińskiej wiedziano dotychczas najmniej spośród obiektów tego rodzaju. Badania prowadzone są w ramach grantu Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki "Castra Terrae Culmensis - na rubieży chrześcijańskiego świata". W ciągu trzech lat naukowcy mają przeprowadzić interdyscyplinarne badania pięciu zamków krzyżackich. Jeszcze przed rozpoczęciem prac ziemnych w Unisławiu - na początku kwietnia 2017 r., przeprowadzono badania nieinwazyjne zamków w Lipienku, Zamku Bierzgłowskim, Unisławiu i Starogrodzie. W piątym zamku - w Papowie Biskupim nie podjęto jeszcze żadnych prac.
"O budowli na górze zamkowej w Unisławiu nie wiedzieliśmy do niedawna praktycznie nic. Nie zachowało się bowiem do dzisiejszych czasów wiele informacji. Teraz już wiemy, że obiekt był pięknie usytuowany - na stromej skarpie nad doliną Wisły, z dobrą widocznością na całą okolicę" - podkreślił w rozmowie z PAP kierownik prac archeologicznych dr Bogusz Wasik.
Kompleks zamkowy był wieloczłonowy. "Składał się z zamku wysokiego i dwóch przedzamczy. Sam zamek wysoki, czyli główny element, był bardzo mały. Miał ok. 30 metrów rozpiętości. Przez to należy go uznać za najmniejszy zamek krzyżacki na ziemi chełmińskiej" - opisuje.
Dodał, że przedzamcze nie było murowane.
"Z całą pewnością możemy już stwierdzić obecność jednego głównego budynku i jednego pobocznego budynku murowanego. Wzniesione były one na tzw. fundamentach arkadowych, stosowanych w miejscach, w których obawiano się niestabilności gruntu. Ponadto przed tymi budynkami był niewielki dziedziniec oraz budynek gospodarczy, do którego pozostałości również się dokopaliśmy. Poza tym była kuchnia, o czym świadczą znalezione elementy wyposażenia - zabytkowa ceramika naczyniowa, ale również kości pokonsumpcyjne, skorupki jajek, pozostałości po rybach - łuski czy ości" - dodał kierownik prac archeologicznych.
Nowe badania krzyżackich twierdz realizuje dr hab. Marcin Wiewióra z Zakładu Archeologii Architektury Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (UMK) wraz z zespołem. Naukowcy znaleźli także w Unisławiu zabytki o charakterze wojskowym, ale i typowo użytkowe, np. nóż.
"Zachował się w całości, ale jest pokryty rdzą. Mamy elementy związane z oporządzeniem ochronnym - płytki różnego rodzaju, które mogą pochodzić ze zbroi bądź pancerza płatowego, nazywanego w starszej literaturze pancerzem folgowym-krytym" - dodał doktorant Instytutu Archeologii UMK Krzysztof Cackowski, który również pracuje na stanowisku.
Dr Wasik uzupełnił, że naukowcy wiedzą już, na kiedy można datować początki warowni. "Było to związane z obecnością w Unisławiu komturów, co w literaturze wzmiankowane jest w latach 80. XIII wieku. Pierwszy obiekt był drewniano-ziemny. Udało nam się uchwycić nawarstwienia z tym związane, ale odkryliśmy również fragment wału z pierwszej warowni krzyżackiej. Zamek murowany - późniejszy - związany był z obecnością w tym miejscu w XIV wieku prokuratorów" - dodał archeolog.
Dr hab. Wiewióra precyzuje, iż "przypuszczano, że Krzyżacy pojawili się w tym miejscu już w 1245 r., ale bardziej zasadne jest założenie, że pierwszy komtur - znany zresztą z imienia (Herman) - pojawił się dopiero w latach 70-tych XIII wieku. Aż do 1326 roku zamek pełnił rolę siedziby komtura. Po 1339 r. ustanowiono w Unisławiu prokuratorstwo, od 1384 roku podległe komturstwu starogrodzkiemu. Wiadomo również, że w 1454 roku warownia została zdobyta i zniszczona w czasie wojny trzynastoletniej. Po zawarciu II pokoju toruńskiego mocno zniszczony zamek przyłączono do Polski. Zniszczony ponownie w czasie wojen polsko-szwedzkich, został rozebrany".
W jego ocenie "największym odkryciem jest potwierdzona już obecność starszej +krzyżackiej+ fazy osadniczej: pod fundamentami murowanego zamku udało się zarejestrować nie tylko poziom osadniczy, który potwierdza, że pierwsi rycerze krzyżaccy zasiedlając wzgórze w Unisławiu wznieśli drewniano-ceglaną budowlę, być może fachwerkową. Pozostałości tej konstrukcji i warstwy osadniczej z tego okresu stwierdzono we wszystkich trzech wykopach do tej pory eksplorowanych" - stwierdził dr hab. Wiewióra.
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.