Fabryka nadludzi

Tolerancja na ekstremalne temperatury, odporność na utratę dużej ilości krwi i ból nie do zniesienia. Takiego człowieka próbuje wyprodukować amerykańska armia. .:::::.

Pierwszą osobą, na której naukowcy wypróbowali działanie rękawicy, był technik laboratoryjny, który w czasie pracy, dla rozluźnienia, robił pompki. Vinh Cao średnio wykonywał ich około 100. Po sześciu tygodniach ćwiczenia w rękawicy chłodzącej, potrafił zrobić 180 pompek. Po kolejnych sześciu tygodniach już 600. W kwietniu 2003 r. Vinh Cao zrobił bez przerwy 1000 pompek. Dokładnie w dniu, w którym skończył 60 lat.

Rękawica wspomagająca system chłodzenia organizmu nie tylko pomaga pokonywać wysiłek. Osoby, które jej używały, twierdzą, że w ogóle nie odczuwają dyskomfortu z powodu wysokich temperatur. Co ciekawe, dokładnie to samo urządzenie powoduje, że człowiek może funkcjonować w bardzo niskich temperaturach. W czasie testów naukowcy poprosili ochotników o wejście do basenu wypełnionego wodą o temperaturze zaledwie kilkunastu stopni. Po kilku minutach skóra ochotników była sinobiała (krew z naczyń krwionośnych przy powierzchni skóry odpłynęła do wnętrza), a mięśnie (chcąc się ogrzać) zaczynały wpadać w drgawki. Po kilku kolejnych minutach ochotnicy odczuwali bóle mięśni i drętwienie kończyn. Niektórzy twierdzili, że są senni. Gdy naukowcy założyli każdemu z badanych rękawice, wszystkie objawy minęły. Tym razem metalowa powierzchnia we wnętrzu rękawicy nie była zimna, lecz gorąca. Także w tym wypadku w środku panowało ciśnienie mniejsze niż atmosferyczne. Przyskórne naczynia krwionośne zaczęły się wypełniać, a krew ogrzewać. Efekt był piorunujący. Po zaledwie dwóch minutach wszyscy twierdzili co prawda, że woda jest chłodna, ale nie odczuwają z tego powodu dyskomfortu.


Trawa na śniadanie, drewno na obiad

DARPA prowadzi wiele badań. Testuje techniki pozwalające funkcjonować człowiekowi przez długi czas bez snu i odpoczynku (Columbia University). Badacze pracujący w Oregon Health & Science University uczą się, jak wyostrzać ludzkie zmysły. Naukowcy z Agricultural Research Service w Iowa w USA badają możliwość wprowadzenia do ludzkiego układu pokarmowego bakterii, które pozwolą człowiekowi trawić celulozę. Jeśli to się uda, ludzie będą mogli czerpać energię jedząc… drewno, trawę, korzenie czy liście. Wtedy żołnierz nie będzie w ogóle musiał obciążać się zapasami jedzenia. Znajdzie je wszędzie. Choć trudno o szczegóły, od kilku lat DARPA interesuje się także genetyką i embriologią. Bada układ immunologiczny człowieka i regenerację tkanek. To wszystko – jak zawsze – może być wykorzystane w celach pokojowych i uratować wiele ludzkich istnień. Ale czy będzie? DARPA to agencja należąca do wojska. Jej celem jest stworzenie superżołnierza, nieodczuwającego bólu, potrafiącego funkcjonować w każdych warunkach i radzącego sobie w każdej sytuacji.



Gość Niedzielny 27/2008

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg