W Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie zaprezentowano w czwartek pierwsze dane o wartości naukowej, zebrane przez smartfony uczestników międzynarodowego projektu CREDO. Smartfony te tworzą globalny detektor cząstek promieniowania kosmicznego.
Dane zaprezentowano podczas trwającego w Instytucie Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk (IFJ PAN) CREDO Week 2018 - całotygodniowego ciągu wykładów, warsztatów i spotkań naukowców i entuzjastów zaangażowanych w budowę ogólnoplanetarnego detektora cząstek promieniowania kosmicznego Cosmic Ray Extremely Distributed Observatory (CREDO).
Pierwszą podgrupą detektorów działających w ramach Obserwatorium CREDO są smartfony wyposażone w aplikację CREDO Detector dla systemu Android. Przekształca ona smartfony rozrzucone po całym świecie w jedno urządzenie badawcze o unikatowych możliwościach detekcyjnych. Jak informuje IFJ PAN w przesłanym PAP komunikacie, rozproszona infrastruktura CREDO dojrzała już do momentu, w którym stało się możliwe rozpoczęcie wiarygodnych obserwacji.
"Współczesna nauka stoi przed wyzwaniami o wyjątkowej skali technicznej złożoności. Przy idących w miliardy euro kosztach budowy obecnych akceleratorów i detektorów, nierzadko wznoszonych całe dekady, każdy alternatywny, dobrze przemyślany projekt jest czymś wartym uwagi" - mówi cytowany w komunikacie dyrektor IFJ PAN prof. Marek Jeżabek. "Dlatego wraz z partnerami zaangażowaliśmy się w stworzenie CREDO: projektu nie tylko taniego i stosunkowo łatwego w realizacji, ale przede wszystkim mogącego przy społecznym zaangażowaniu dostarczyć wyjątkowych danych o najbardziej fundamentalnych aspektach naszej fizycznej rzeczywistości" - dodaje.
Aplikacja CREDO Detector jest rozwijana w ramach międzynarodowej inicjatywy zapoczątkowanej i koordynowanej przez naukowców z IFJ PAN. Nadzór nad utrzymaniem i rozbudową aplikacji sprawuje Politechnika Krakowska, zaś za gromadzenie i przetwarzanie danych odpowiada Akademickie Centrum Komputerowe Cyfronet Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Projekt jest współfinansowany przez rządy Czech, Węgier, Polski i Słowacji poprzez program Visegrad Grants w ramach International Visegrad Fund (IVF).
"We wcześniejszych testach projektu CREDO uczestniczyło kilka tysięcy użytkowników. Z kolei zaprezentowane dziś dane i wykresy to efekt zaangażowania kilkuset pasjonatów nauki z około 20 krajów. Im więcej nas będzie, tym większa szansa na wartościowe odkrycia" - podkreśla kierownik projektu CREDO dr hab. Piotr Homola z IFJ PAN, cytowany w komunikacie.
Pomiary z użyciem smartfonów polegają na rejestrowaniu i porównywaniu czasów detekcji cząstek. Obecnie przyjmuje się, że nadlatujące z kosmosu wysokoenergetyczne cząstki docierają do Ziemi przypadkowo i w miarę jednorodnie ze wszystkich kierunków. Jednak w 1983 r. sieć detektorów promieniowania kosmicznego w ciągu pięciu minut zaobserwowała nad Manitobą 32 przypadki tzw. wielkich pęków atmosferycznych - czyli kaskad cząstek wtórnych, zainicjowanych przez wysokoenergetyczne promieniowanie kosmiczne oddziałujące z ziemską atmosferą. Jak podkreśla IFJ PAN, było to bardzo wyraźne odchylenie od oczekiwanej liczby detekcji - spodziewano się bowiem tylko jednego pęku atmosferycznego. Podobnych odchyleń poszukuje Quantum Gravity Previewer - eksperyment realizowany obecnie przez CREDO. Mają one być wykrywane za pomocą smartfonów w różnych miejscach na Ziemi.
Jak podkreślono w komunikacie IFJ PAN, wychwycenie korelacji między zdarzeniami rejestrowanymi przez różne detektory (w tym smartfony), pozwoliłoby zdobyć nowe informacje nie tylko o zdarzeniach zachodzących z udziałem ekstremalnie energetycznych cząstek zwykłej materii, ale być może również o właściwościach cząstek ciemnej materii, naturze kwantowej grawitacji, a potencjalnie nawet o najgłębszej strukturze samej czasoprzestrzeni.
"Wykresy, które zaprezentowaliśmy dzisiaj, powstały na podstawie surowych danych" - zaznacza dr Homola, dodając, że na przełomowe wnioski trzeba będzie jeszcze poczekać. "Na tym właśnie polega cała filozofia pracy projektu CREDO. Nie jesteśmy fabryką naukową, dostarczającą społeczeństwu gotowych, wypieszczonych wyników. U nas nauka naprawdę dzieje się na żywo, na oczach użytkowników. Co więcej, oni w tym procesie mogą aktywnie uczestniczyć, a nawet korzystając z najświeższych danych mogą prowadzić własne analizy" - dodaje.
Twórcy projektu zapowiadają, że oprogramowanie projektu CREDO - w tym aplikacja CREDO Detector - będzie udostępnione dla każdego na licencji MIT. Oznacza to, że może być ono rozwijane i używane w innych projektach naukowych, szkolnych, a nawet komercyjnych.(PAP)
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jako główną przyczynę tej poprawy wskazuje się zmniejszenie emisji przemysłowych.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.