Rosja i Norwegia podpisały w środę porozumienie w sprawie granic w Arktyce, które otwiera drogę do eksploracji złóż ropy i gazu w tym regionie. Dotyczy ono rozgraniczenia przestrzeni morskiej oraz współpracy na Morzu Barentsa i Oceanie Arktycznym.
Porozumienie podpisano w Murmańsku w obecności prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa i premiera Norwegii Jensa Stoltenberga. Wstępnie zostało ono uzgodnione w kwietniu tego roku.
Kończy ono 40-letni spór o obszar wodny o powierzchni ok. 175 tys. km kw., głównie - na Morzu Barentsa, między potwierdzonymi złożami ropy znajdującymi się zarówno po rosyjskiej, jak i norweskiej stronie granicy.
Dmitrij Miedwiediew wyraził nadzieję, że parlamenty obu krajów jak najszybciej ratyfikują porozumienie.
Podmorskie złoża ropy naftowej w Arktyce stanowią 13 proc. światowych zasobów, jeszcze nieodkryte złoża gazu szacowane są na 30 proc. wszystkich zasobów. O przynależność terenów bogatych w te surowce spiera się pięć państw arktycznych, w tym Norwegia i Rosja.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.