Czeka nas kolejna zielona rewolucja, bo rolnictwo takie, jakie znamy, jest w dłuższej perspektywie nie do utrzymania.
Nie wiem, czy ta rewolucja rolnicza zasadniczo wpłynie na nasze życie. Wiem, że jej fundamentem jest uniezależnienie rolnika, czy raczej producenta, od tego, od czego był od tysięcy lat uzależniony: od warunków zewnętrznych. Pogody, temperatury, jakości gleby czy rytmu dnia i nocy. W Dubaju trwają przygotowania do budowy na pustynnym terenie farmy wertykalnej. Będzie miała powierzchnię 12 tys. metrów kwadratowych (czyli 1,2 hektara), ale jej wydajność będzie porównywalna z tradycyjnym gospodarstwem o powierzchni 360 hektarów. To kolejna tego typu konstrukcja na świecie, bo takie farmy już istnieją.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tak twierdzi ks. prof. Michael Baggot, bioetyk z Papieskiego Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
Organizacja wzywa do podjęcia bardziej intensywnych działań, by temu zaradzić.
Wysoko w górach też mogą rosnąć rośliny znane raczej z nizin.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.