Nie uśmiech, ale oczy Mony Lizy są najbardziej tajemniczym fragmentem sławnego obrazu Leonarda da Vinci.
Mistrz w źrenicy lewego oka modelki umieścił inicjały, dzięki którym być może uda się ustalić tożsamość kobiety. – W prawej źrenicy namalowano czarną farbą niewidoczne dla ludzkiego oka litery LV, będące oczywiście inicjałami Leonarda. Jednak bardziej interesujące jest to, co znajduje się w lewej źrenicy Mony Lizy – twierdzi włoski badacz Silvano Vinceti.
Według niego, pojawiają się tam litery „B” lub „S” oraz „CE”. – Leonardo chętnie przekazywał wiadomości za pomocą symboli i kodów. Chciał, abyśmy tożsamość modelki poznali dzięki jej oczom, które uważał za zwierciadło duszy i środek komunikacji – wyjaśnił badacz.
Naukowiec twierdzi, że malarz użył szkła powiększającego i cieniutkiego pędzelka do namalowania liter. Nie wiadomo, czy dzięki literom udało mu się określić tożsamość modelki. Pełne wyniki jego badań mają być opublikowane dopiero pod koniec stycznia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.