Co dziewiąty gimnazjalista idzie do szkoły, popijając napój energetyczny. Co piąty pije go kilka razy w tygodniu - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
To wynik badań Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.
Na opakowaniach tego typu napojów można przeczytać o zaletach ich spożywania. Ale niewielu producentów umieszcza ostrzeżenie, że ten produkt nie jest przeznaczony dla dzieci.
Wypicie pobudzającego płynu ma być sposobem na stres, klasówkę, zmęczenie czy lepszy występ w zawodach sportowych. Tymczasem często powoduje nadpobudliwość i uzależnia, zwłaszcza młodych ludzi.
Spożywana przez dzieci kofeina może uzależnić psychicznie i fizycznie - ostrzega "Gazeta Wyborcza".
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.
Bo serce pracuje intensywnie. Uważać powinny zwłaszcza osoby z chorobami układu krążenia.