W ciągu dwóch lat w Stanach Zjednoczonych ponad milion nieletnich osób rozpoczęło codzienne używanie tytoniu, większość z nich paliło e-papierosy z nikotyną.
Według nowego opracowania opublikowanego w piśmie "Pediatrics" (https://publications.aap.org/pediatrics/article/doi/10.1542/peds.2021-055379/188151/Daily-E-cigarette-Use-and-the-Surge-in-JUUL-Sales ) ponad milion młodych Amerykanów, którzy w 2017 r. mieli 14-17 lat, w ciągu dwóch lat stało się nowymi codziennymi użytkownikami tytoniu. Do 2019 roku ponad trzy czwarte tych młodych ludzi codziennie paliło e-papierosy.
Tylko w 2017 roku o 40 proc. wzrosła sprzedaż e-papierosów w USA. Według badaczy zmiany napędzane były przede wszystkim dostępem do produktów firmy JUUL. Miały one atrakcyjne dla młodych ludzi smaki, a także mogą mieć wysokie stężenia nikotyny. Wcześniejsze badanie wskazało przy tym, że nie korzystają z tych wyrobów palacze tytoniu, którzy chcą rzucić nałóg.
"Nasza analiza oznacza dziennie 2284 nowych codziennych, nieletnich użytkowników wyrobów tytoniowych, w latach 2017-2019. Taka skala tytoniowej inicjacji młodzieży nie była obserwowana od wczesnych lat 90., czyli okresu sprzed wprowadzenia środków utrudniających dostęp do tytoniu" - alarmuje prof. John P. Pierce z University of California, San Diego, współautor publikacji. "Ze względu na nowe dowody odnośnie potencjalnych skutków zdrowotnych używania smakowych e-papierosów, ten ostry wzrost wśród młodzieży wymaga pilnej uwagi specjalistów z zakresu zdrowia publicznego i odpowiednich działań" - twierdzi ekspert.
Naukowcy, posługując się danymi pochodzącymi z projektu Population Assessment of Tobacco and Health (PATH), przyjrzeli się dwóm grupom osób w wieku 14-34 lata. W przypadku jednej, początek badania przypadł na 2014 rok, a drugiej - w 2017. Dla pięciu grup wiekowych badacze ocenili liczbę osób, które po raz pierwszy sięgnęły po wyrób tytoniowy oraz tych, które w czasie dwóch lat stały się codziennymi użytkownikami. Choć porównanie między grupami z 2014 i 2017 roku pokazało spadek liczby nowych użytkowników papierosów, to dramatycznie wzrosła liczba nowych amatorów nikotynowego wapingu. W grupie z 2017 roku, tempo przyrostu liczby użytkowników e-papierosów w wieku 14-17 lat było o 3,6 raza wyższe, niż w grupie z 2014 roku. Dwie trzecie nowych użytkowników wyrobów tytoniowych miało od 14 do 17 lat.Co więcej, nowi nieletni użytkownicy e-papierosów mieli podobną liczbę punktów oceniających poziom uzależnienia, jak nowi amatorzy tradycyjnych papierosów.
Badacze przypominają, że pierwsze elektroniczne papierosy pojawiły się na rynku w 2007 roku i od tamtej pory badania wskazują na późniejsze skutki zdrowotne. Takie korelacje wykryli m.in. właśnie naukowcy z University of California, San Diego. Badacze zwracają też uwagę na kilka powodów nasilenia problemu. "Trzy główne czynniki wpłynęły na regularne użycie e-papierosów: kampanie w mediach społecznościowych, wysokie stężenia nikotyny i owocowe smaki" - twierdzi prof. Karen Messer, współautorka publikacji. "Nasze wcześniejsze badania wskazują, że uzależnionym od tytoniu osobom bardzo ciężko jest skończyć z nałogiem, a wielu użytkowników e-papierosów przechodzi na papierosy tradycyjne. Ten wzrost liczby osób uzależnionych od wapingu może oznaczać cofnięcie się o kilka dekad w ograniczaniu uzależnienia od nikotyny" - ostrzega badaczka.
Pewne działania zaradcze są już podejmowane. Na przykład w USA, w 2020 roku Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) ogłosiła zakaz używania większości smaków w kartridżach. Nie objął on jednak wszystkich typów urządzeń, w tym jednorazowych e-papierosów.
W 2021 roku ok. 1,7 miliona uczniów szkół średnich w USA używało elektronicznych papierosów, z czego 85 proc. decydowała się na produkty smakowe.Jak przypominają badacze, firma JUUL wycofała wszystkie smaki owocowe czy przypominające słodycze. W 2019 roku firma przestała też być liderem na rynku. Jednak ponad połowa użytkowników ze szkół średnich korzysta ze smakowych, nikotynowych e-papierosów jednorazowych.
W Polsce sytuacja jest alarmująca. Zlecone przez Rzecznika Praw Dziecka badanie pokazało, że co czwarty nastolatek pali e-papierosy (https://brpd.gov.pl/2020/12/28/alarmujace-wyniki-badan-e-papierosy-staly-sie-nalogiem-mlodziezy/). Większość robi to w domu i w szkole, a tytoniowe produkty kupuje samodzielnie, co jest sprzeczne z prawem. Badanie pokazało też niski poziom wiedzy wśród młodzieży o zagrożeniach.
Marek Matacz
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.