Jeszcze 30 lat temu nikt nie słyszał o ekranach dotykowych. Zaczęło się od filmów science fiction. A później wszystko potoczyło się naprawdę szybko.
W filmach fantastycznych komputery rzadko miały klawiatury. Zwykle stukano palcem po ekranie, co wywoływało nie lada podziw, szczególnie, że działo się to w czasach, kiedy mało kto miał komputer (z klawiaturą) w domu. Prawdziwym ojcem ekranów dotykowych jest Sam Hurst, który w 1971 r. skonstruował sensor, nazwany Elograph, na Uniwersytecie w Kentucky. Elograph nie był przezroczysty jak dzisiejsze sensory dotykowe, ale reagował na nacisk. To był początek. Zaledwie trzy lata później, w 1974 roku, skonstruowano pierwszy przezroczysty sensor dotykowy, pod który można było „podłożyć” ekran. A w 1977 roku została opracowana technologia „five-wire resistive”, która jest wykorzystywana w ekranach dotykowych do dzisiaj.
Za duża klawiatura
Ekran dotykowy jest jedną z tych rzeczy, która wydaje się zbędna… póki jej się nie wypróbuje. Z komputerem, telefonem czy jakimkolwiek innym urządzeniem elektronicznym trzeba się jakoś porozumiewać. Zwykle służą do tego klawiatura, przyciski nawigacyjne, myszka czy joystick. Problem w tym, że klawiatury czy rzędy przycisków zajmują sporo miejsca, które mogłoby być przeznaczone na zdecydowanie większy wyświetlacz. Można oczywiście wyobrazić sobie i duży ekran, i klawiaturę, ale wtedy urządzenie przestaje być kieszonkowe, a staje się duże i ciężkie, czyli niepraktyczne. Ekran dotykowy ten problem rozwiązuje. Wyświetlacz może być duży, bo gdy trzeba coś napisać, klawiatura może się na nim po prostu wyświetlić. Sensory dotykowe można łączyć z ekranami stworzonymi w różnej technologii, np. LCD, TFT, SLCD, OLED, AMOLED i SUPER AMOLED. W takie rozwiązania wyposażonych jest coraz więcej urządzeń. Komputery PC, telefony komórkowe, PDA, panele w kioskach informacyjnych, niektóre bankomaty oraz większość tabletów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.