Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Latają, brzęczą, zapylają, ale, niestety, także gryzą, żądlą i przenoszą choroby. Owady – czy ta część stworzenia na pewno dobrze działa?
Obecność w Polsce szakala złocistego potwierdzili w badaniach genetycznych naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży (Podlaskie) - poinformował PAP w środę dyrektor tej placówki dr hab. Rafał Kowalczyk. Dotychczas w Polsce nie notowano szakali.
Ponad 90 proc. polskich niedźwiedzi żyje na Podkarpaciu; systematycznie notowany jest wzrost ich populacji w regionie. Bytujące tam misie nadal zachowują się zgodnie z pierwotnymi instynktami; unikają ludzi, choć lubią chodzić leśnymi duktami.
W woj. warmińsko-mazurskim tej wiosny nastąpił dużo większy niż w latach poprzednich wysyp kleszczy - powiedział PAP ekolog z olsztyńskiego uniwersytetu prof. Zbigniew Endler. Lokalny sanepid spodziewa się wzrostu zachorowań na przenoszoną przez kleszcze boreliozę.
Nowa wyspa uformowała się na Pacyfiku po erupcji podwodnego wulkanu Hunga, ok. 42 kilometry od Nukuʻalofa, stolicy państwa-archipelagu Tonga, położonego pomiędzy Nową Zelandią a Hawajami. Do erupcji doszło w grudniu 2014 r. Wyspa ma obecnie pół kilometra długości.
Leśnicy z Olsztynka uratowali od śmierci i w poniedziałek wypuścili na wolność młodego wilka. Został wyposażony w obrożę z nadajnikiem GPS, dzięki czemu będzie można poznać trasy wędrówek i zwyczaje tych drapieżników na Mazurach.
Naukowcy zbadali dietę wydr żyjących w Drawieńskim Parku Narodowym. Okazało się, że występuje w niej głowacz białopłetwy - gatunek rzadki, objęty częściową ochroną. Jeśli wydrom udaje się go upolować, oznacza to, że w Drawie i jej dopływach jest on dość liczny - mówi specjalista ds. ochrony przyrody.
W Bieszczadach, w nadleśnictwach Cisna, Komańcza, Lutowiska i Stuposiany, leśnicy zinwentaryzowali i odnowili w starych, międzyleśnych sadach ponad trzy tysiące drzew owocowych; zasadzili też ok. 600 jabłoni i gruszy. Ich owoce są pokarmem m.in. dla niedźwiedzi.
Liczne tropy niedźwiedzi zauważyli leśnicy w Bieszczadach, m.in. w dolinach Sanu i Solinki. "Przebudzone z zimowej drzemki drapieżniki mogą być groźne dla ludzi" - przypomina rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edwarda Marszałek.
Niemal dwukrotnie powiększona została powierzchnia rezerwatu Borki w Puszczy Boreckiej. Włączono do niego tereny, na których stwierdzono występowanie cennych gatunków porostów i zwierząt - podała w środę Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie.