Co 10 dziecko rodzące się w Polsce jest wcześniakiem. Te dzieci wymagają często trudnego leczenia i długotrwałej rehabilitacji, ale potrafią też zaskoczyć specjalistów "walecznością" i wolą życia - mówiono podczas ubiegłotygodniowego spotkania w Bytomiu (Śląskie).
– Jeszcze 15 lat temu mówiło się: „Jak wcześniak, to musi zostać niewidomy” – wspomina doktor Teresa Owsianka-Podleśny. Stoimy na dużej sali, między śpiącymi w inkubatorach dziećmi o drobnych ciałkach. – A dzisiaj? .:::::.