Omówienie relacji wiary chrześcijańskiej do nauk przyrodniczych, głównie fizyki - jako podstawowej nauki przyrodniczej, nauki o najbardziej rozwiniętej metodologii. .:::::.
WYKŁAD INAUGURACYJNY
w Instytucie Studiów nad Rodziną UKSW w Łomiankach, dn. 13.10.2003 r.
Ekscelencje, Czcigodni Księża, Wielce Szanowni Państwo!
Bardzo dziękuję za zaproszenie mnie do wygłoszenia wykładu inauguracyjnego. Jest dla mnie ogromnym zaszczytem, że mogę wystąpić przez Państwem, przed tymi wyjątkowymi Instytutami, które mają takie ogromne znaczenie w okresie, kiedy potężne siły działają przeciw rodzinie w Polsce, w Europie, i na całym świecie.
Niewątpliwie w pewnym stopniu kondycja rodziny zależy od stosunku jej członków do wiary i nauki, bowiem zarówno wiara, jak i osiągnięcia naukowe mają istotny wpływ na postawy ludzi. Oczywiście wiara i nauka to dziedziny rozłączne, dotyczące różnych obszarów rzeczywistości. Niektórzy jednak sądzą, że istnieje bezwzględna sprzeczność pomiędzy wiarą a naukami przyrodniczymi, które zmuszają do odrzucenia wielu koncepcji religijnych dotyczących człowieka i natury wszechświata.
Dlatego w swoim wystąpieniu chciałbym ograniczyć się do omawiania relacji wiary, oczywiście chrzescijańskiej, do nauk przyrodniczych, a w zasadzie do fizyki, ponieważ fizyka jest najbardziej podstawową nauką przyrodniczą, o najbardziej rozwiniętej metodologii, oraz dlatego, że obserwujemy już od dłuższego czasu proces integracji całego przyrodoznawstwa na bazie pojęciowej właśnie fizyki. Chemia, astronomia, czy nawet część biologii, są to nauki przyrodnicze, które możemy uważać za określone działy fizyki. Wszystkie nauki przyrodnicze stosują metodologię, metody badawcze i przyrządy pomiarowe, które zostały wypracowane w fizyce.
Oczywiście problem relacji pomiędzy wiarą i nauką jest bardzo złożony, obszerny i wielopłaszczyznowy. Jest on na tyle istotny, że na świecie utworzono specjalne organizacje, również międzynarodowe, zajmujące się tą problematyką. Z tego powodu w moim krótkim wykładzie chciałbym z Państwem podzielić się tylko kilkoma refleksjami na ten temat.
Niewątpliwie wspólną cechą wiary i nauki jest to, że dążą one do prawdy. Przy czym o ile nauka usiłuje poznać prawdę własnym ludzkim wysiłkiem, o tyle można powiedzieć, że wiara polega na tym, że to Prawda zbliża się do człowieka. Prawda, która jest Bogiem, która objawiła się w pełni w Jezusie z Nazaretu.
Jezus głosił, że narodził się po to, aby dać świadectwo prawdzie. Prawdę te można streścić w trzech słowach: Bóg jest miłością (1J 4, 8.16). Haniebna śmierć Jezusa na krzyżu jest świadectwem tej niepojętej miłości, ponieważ "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13). "Po tym poznaliśmy miłość [Boga], że On oddał za nas swoje życie" (1J 3, 16).