Toruński przemysł piernikarski, procesy wytwarzania pierników jadalnych i ozdobnych pokazuje Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze na wystawie "Świat toruńskiego piernika". Ekspozycję można oglądać do 10 lutego przyszłego roku.
Wystawa nawiązująca do dziejów toruńskiego handlu i rzemiosła ma niecodzienną formę, bowiem mieści się w stylizowanej replice kogi - typowego żaglowca handlowego Hanzy pływającego po Morzu Północnym i Bałtyckim do XVI wieku. "W ten sposób nawiązano do średniowiecznych dziejów toruńskiego handlu i rzemiosła" - powiedziała rzeczniczka zielonogórskiego muzeum Anitta Maksymowicz.
Na wystawie znajduje się wiele oryginalnych obiektów, spośród których do najcenniejszych należą wysokiej klasy formy piernikowe, a także drewniane, miedziane, cynowe i gliniane naczynia, ponadto pamiątki cechowe i sprzęty należące do wyposażenia sklepu sprzed stu lat oraz reklamy z XIX i XX wieku reklamujące bogaty asortyment wypieków z trzech największych toruńskich zakładów.
Atrakcyjną częścią ekspozycji, przygotowaną przez Muzeum Okręgowe w Toruniu, jest również rekonstrukcja firmowego sklepu z przełomu XIX i XX wieku.
Dodatkową atrakcją wystawy będą warsztaty dla grup zorganizowanych, podczas których będzie można nie tylko zapoznać się z technologią wyrobu piernikowego ciasta, ale też upiec własny piernik.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.