Ludzie dostają zmarszczek na starość. Wszechświat – przeciwnie. Pomarszczył się cały w pierwszych chwilach swojego istnienia. Właśnie zarejestrowano fale grawitacyjne. Coś tak nierzeczywistego, że od myślenia na ich temat... marszczy się czoło.
Z tym marszczeniem jest od razu problem. Wokół nas wiele rzeczy może mieć zmarszczki. Fale na wodzie wyglądają jak zmarszczki, pognieciona czy poskładana kartka papieru także wygląda jak pomarszczona. Tak samo zresztą jak na przykład plisowana spódnica. Ale wszystkie zmarszczki, które nas otaczają, występują na powierzchniach płaskich. Są w pewnym sensie dwuwymiarowe. Tymczasem fale grawitacyjne dotyczą trzech wymiarów. Ich zarejestrowanie to wyzwanie nie tylko technologiczne, ale przede wszystkim intelektualne. Jak wyobrazić sobie coś, czego nigdy nikt nie zobaczył? Czego po prostu wokoło nas nie ma?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.