Czy hostia może przemienić się w ciało i krew? W sposób niezrozumiały dla nauki – z pewnością, ale czy również realnie? Donoszono o takich zjawiskach, odwołując się do Ostatniej Wieczerzy, którą Jezus spożył ze swoimi uczniami.
Inne znaczące wydarzenia
Pośród dziesiątków opisywanych przypadków nie-które cuda eucharystyczne mają tak duże znaczenie, że trudno pominąć je milczeniem.
W 1280 roku w Offidzie (Włochy, region Marche) w swoim domostwie wieśniaczka Ricciarella Stasio chciała dokonać spalenia konsekrowanej hostii, aby zapewnić sobie przychylność męża! Hostia przybrała nagle wygląd kawałka ciała. Ogarnięta paniką Ricciarella owinęła ją w obrus i zakopała w pobliżu domu.
Brak rozróżnienia pomiędzy sakramentalną obecnością a cudem?
Dla wierzących Eucharystia to „dziękczynienie Bogu”. Jak widzieliśmy, msza święta stanowi uobecnienie bezkrwawej ofiary męki Chrystusa. Co za tym idzie, to nie tak, że podczas każdej mszy świętej w chleb i wino „zstępuje” Jezus – jak mówi katolickie
Credo – „zasiadający po prawicy Ojca”. Nie są to ludzkie ciało i krew Jezusa historycznego, cieśli z Nazaretu.
W tym rozumieniu cuda eucharystyczne, nawet jeśli ukazują autentyczne atrybuty, zawsze odsłaniają to, co nadzwyczajne, stanowią widzialny znak niewidzialnej rzeczywistości i nie powinny być mylone z sakramentem Kościoła.
Kartezjusz a Eucharystia?
Słynny francuski filozof René Descartes (1596–1650), wychowanek jezuitów, autor Rozprawy o metodzie (1637), wyjaśnia ofiarę katolickiej mszy świętej z punk-tu widzenia człowieka nauki, według procesów naturalnych, nie odwołując się do tradycyjnej teologii.
Kartezjusz, ojciec geometrii analitycznej, odkrywca prawa refrakcji światła, zwolennik jedności nauki, był myślicielem stosującym sceptycyzm metodyczny także w sferze religijnej. W czasach gdy wolnomyślicielstwo jeszcze nie istniało, uważał, że powinien wyznawać religię „swojego króla i swojej karmicielki”.
Myśliciel zaproponował pojęcie nowej substancji (chleba, wina), na które „teologowie będą się najbardziej zżymać”. W imię rozumu odrzucił przeistoczenie przyjęte przez św. Tomasza z Akwinu. Zdaniem Kartezjusza słowa wypowiadane przez kapłana nie przemieniają ani chleba, ani wina. Uczony pisał, że skład organiczny darów w niczym się nie zmienia. W 1646 roku zastanawiał się: „[…] jak to się może dziać, że wszystkie akcydensy [skład biochemiczny tego pokarmu] pozostają tam, gdzie już nie ma chleba, a jego miejsce zajmuje inne ciało [Ciało Chrystusa]. W jaki sposób Ciało Jezusa Chrystusa może mieć takie same rozmiary, jakie miał chleb?”.
Myśl Kartezjusza różniła się zasadniczo od nauczania Kościoła. Uczony starał się dostarczyć możliwego do przyjęcia – a zatem racjonalnego – wytłumaczenia tej tajemnicy.
W istocie Kartezjusz pozostawił na boku myśl tomistyczną, z której Kościół łaciński w znacznej mierze czerpał swoją inspirację. Święty Tomasz chciał pogodzić chrześcijaństwo z myślą Arystotelesa. Kochając realizm, ukuł pojęcie przeistoczenia, odróżniając widoczne i policzalne po konsekracji akcydensy chleba i wina (barwę, smak, rozmiar itd.) od ich substancji. Według niego słowa konsekracji przemieniały chleb i wino w Ciało i Krew Chrystusa, nie zmieniając akcydensów.
Ok. 2,1 mln. nigeryjskich dzieci nie otrzymało ani jednej rutynowej dawki szczepień ochronnych.
13 proc. przypadków Alzheimera można przypisać brakowi aktywności fizycznej.
Setki gatunków płazów znajdą się poza tolerowanym przez nie zakresem temperatur
Kurczaka w kawałkach, o teksturze mięsa, można hodować w laboratorium
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.