W lesie bezpieczniej niż na osiedlu

W lasach Podkarpacia, głównie Bieszczad i Beskidu Niskiego, żyje m.in. 200 niedźwiedzi i 565 wilków. Tymczasem - jak mówi PAP rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek - w lesie jest dużo bezpieczniej niż np. na gęsto zaludnionym osiedlu w mieście.

"Jeżeli są jakieś tragiczne wydarzenia w naszym kraju, to raczej w obrębie ludzkich zabudowań, a nie w lesie. Choć wchodząc do lasu trzeba mieć świadomość pewnych zagrożeń związanych z tym środowiskiem" - zauważył rzecznik. Jego zdaniem, strach przed dzikimi zwierzętami żyjącymi w lesie "jest spowodowany obecnością w naszej świadomości bajki o wilku i Czerwonym Kapturku". "Jeżeli się to zdarzyło, to musiało być bardzo dawno temu" - dodał.

"Wilki nie są tak niebezpieczne, jakby się wydawało. Mimo że na Podkarpaciu jest ich najwięcej w kraju, bo ponad pół tysiąca osobników, to trzymają się w swoich watahach; nie atakują ludzi. Oczywiście niepokoi nas to, że wilki obserwuje się blisko wsi, natomiast nie ma przypadków żeby się rzucały na ludzi" - wyjaśnił Marszałek.

Podobnie jest z niedźwiedziami; w południowo-wschodniej Polsce bytuje 90 proc. polskich niedźwiedzi. "W niektórych nadleśnictwach bieszczadzkich rozstawiono tablice z napisami +Uwaga niedźwiedzie+, ale po to aby oznaczyć miejsca, gdzie rzeczywiście spotykano te drapieżniki. Tablice ostrzegają turystów, aby nie wchodzili do gęstych młodników, potencjalnych ostoi niedźwiedzi. W ten sposób oznakujemy po prostu ostoje dzikiej zwierzyny, żeby było wiadomo, że tam im zakłócać spokoju nie wolno" - wyjaśnił.

Przypomniał, że wędrując po ścieżkach przyrodniczych i szlakach turystycznych "można zobaczyć dziką zwierzynę, ale na pewno nie natkniemy się na niedźwiedzia, czy wilka, który będzie czyhał na nasze życie".

Leśnik natomiast przestrzega przed burzami. "W czasie burzy lepiej nie przebywać w lesie. A jeśli już jesteśmy, to nie wolno kryć się pod pojedyncze, wysokie drzewa. Las jest też niebezpieczny w czasie silnych wiatrów, bo suche gałęzie spadające z koron drzew mogą nam zrobić krzywdę" - powiedział.

Rzecznik krośnieńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych radzi, żeby wybierający się do lasu byli w długich spodniach, pełnych butach, koszulach z długim rękawem i w nakryciu głowy. "Taki strój zabezpiecza nas przed kleszczami, ukąszeniem owadów, żmij" - mówił.

W lasach Podkarpacia bytują m.in. 344 żubry, 200 niedźwiedzi, 565 wilków, 255 rysi, 196 żbików oraz 9,6 tys. bobrów. W tej części Polski żyje też m.in. blisko 10 tys. jeleni, 36 tys. saren, 7,9 tys. dzików oraz prawie 340 łosi. Dość licznie występują również mniejsze drapieżniki; kun jest 5,2 tys., a borsuków i tchórzy po 2,7 tys. Leśnicy doliczyli się także 23 tys. bażantów i 14 tys. zajęcy.

Zdecydowana większość szlaków turystycznych w Bieszczadach i Beskidzie Niskim biegnie przez tereny leśne.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg