Ministerstwo środowiska Rumunii wydało w poniedziałek zgodę na odstrzelenie lub przemieszczenie 140 niedźwiedzi i 97 wilków z powodu ataków na ludzi i szkód wyrządzanych przez zwierzęta. Decyzja została podjęta pomimo sprzeciwu ekologów.
Na terytorium Rumunii żyje około 6 tys. niedźwiedzi brunatnych (około 60 proc. populacji niedźwiedzi w Europie) i od 2,5 tys. do 3 tys. wilków.
"Liczba ataków na ludzi, z których wielu musiało zostać hospitalizowanych, wzrosła w ostatnim czasie; zwierzęta schodziły do wiosek" - powiedziała wicepremier i minister ochrony środowiska Gratiela-Leocadia Gavrilescu. Jednocześnie resort wyjaśnił, że tylko osoby upoważnione będą mogły uczestniczyć w odstrzale zwierząt, tak by nie sprowokować "biegu po trofea".
Eksperci dali zielone światło uznając, że odstrzał "stymuluje rozwój jednostek najbardziej żywotnych" i "nie naraża na niebezpieczeństwo utrzymania obu gatunków".
Stowarzyszenia obrońców środowiska naturalnego krytykują tę decyzję uznając, iż niedźwiedzie podchodzą do siedzib ludzkich w poszukiwaniu pożywienia.
W czerwcu grupa turystów udająca się na zamek Drakuli w Poenatri napotkała na szlaku niedźwiedzicę z trójką małych. W lipcu dwóch pasterzy zostało zaatakowanych i poważnie rannych w ataku niedźwiedzia.WWF oczekuje, że ministerstwo "każdy przypadek odstrzału będzie rozpatrywało indywidualnie" - tak, by wyeliminować "tylko te zwierzęta, które zaatakowały ludzi lub spowodowały znaczne straty".
W 2016 r. resort środowiska chciał wyrazić zgodę na odstrzał 552 niedźwiedzi, 657 wilków i 428 rysi, lecz pod wpływem protestów ekologów i opinii publicznej zrezygnował z tego projektu.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Zwłaszcza niebezpieczne są matki, które bronią swojego potomstwa.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.