Profesorowie Daniel Gryko - chemik, Krzysztof Pomian - humanista, Andrzej Trautman - fizyk i immunolog Piotr Trzonkowski są laureatami 26. edycji Nagród Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Nagrody zostaną wręczone 6 grudnia na Zamku Królewskim w Warszawie.
Nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP) - nazywane też "Polskimi Noblami" - przyznawane są w czterech kategoriach za szczególne osiągnięcia i odkrycia naukowe, które przesuwają granice poznania i otwierają nowe perspektywy poznawcze, wnoszą wkład w postęp cywilizacyjny i kulturowy naszego kraju oraz zapewniają Polsce znaczące miejsce w podejmowaniu najbardziej ambitnych wyzwań współczesnego świata. Wysokość nagrody wynosi 200 tys zł.
Za dokonania w zakresie nauk o życiu i o Ziemi nagrodę FNP odbierze prof. Piotr Trzonkowski z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Przyznano ją za badania nad limfocytami T regulatorowymi (TREG) i za ich pionierskie zastosowanie tych komórek w terapii chorób człowieka - cukrzycy typu 1, stwardnienia rozsianego oraz choroby "przeszczep przeciwko gospodarzowi". Terapia opiera się na własnych komórkach pacjenta, pobranych, namnożonych i ponownie podanych. Komórki TREG osłabiają działanie układu odpornościowego, który niszczy własne organy chorego, np. trzustkę u dzieci chorych na cukrzycę.
W dziedzinie nauk chemicznych i o materiałach wybrano prof. Daniela Gryko z Instytutu Chemii Organicznej PAN w Warszawie. Nagrodzono go za opracowanie oryginalnej metody syntezy i charakteryzację związków z grupy porfirynoidów. Prof. Gryko projektuje i tworzy takie związki oraz bada ich właściwości fotofizyczne. Opracował on efektywną metodę otrzymywania koroli, czyli barwników organicznych, które nie są wykorzystywane do barwienia, ale są fluorescencyjne i potrafią emitować światło. Wcześniej naukowcy nie potrafili syntezować koroli w dużych ilościach. Odkrycie Polaka otworzyło nowe perspektywy dla badań i ich zastosowań, m.in. w diagnostyce medycznej.
W zakresie nauk matematyczno-fizycznych i inżynierskich nagroda przypadła prof. Andrzejowi Trautmanowi z Uniwersytetu Warszawskiego. Można się spotkać z opinią, że bez prac prof. Trautmana - który przekonał wszystkich, że fale grawitacyjne faktycznie istnieją, a ich detekcja jest możliwa - nie byłoby tegorocznego Nobla z fizyki dla naukowców z USA i Niemiec, dzięki którym fale te po raz pierwszy zaobserwowano. Najważniejszy laur FNP profesor otrzyma za wszystkie badania, które wniosły istotny wkład do teorii fal grawitacyjnych. Wczesne prace prof. Trautmana stały się podstawą do większości późniejszych badań nad teorią fal grawitacyjnych. Jak podkreślono w niedawnym publicznym liście naukowców do profesora, wiele osób uważa, że te osiągnięcia należą do najważniejszych wyników w fizyce teoretycznej, jakie otrzymano w Polsce po II wojnie światowej.
Laureatem w obszarze nauk humanistycznych i społecznych został prof. Krzysztof Pomian z CNRS w Paryżu oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wyróżnienie przyznano za jego pionierskie badania dziejów kolekcjonerstwa oraz wpływu nauki i sztuki na rozwój kultury europejskiej. Uhonorowano publikacje prezentujące interdyscyplinarne badania prof. Pomiana w zakresie historii, kultury, polityki i filozofii europejskiej. Prof. opracował teorię muzealnictwa i przeanalizował, jak kolekcjonerstwo wpływało na życie intelektualne.
Nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej przyznawane są od 1992 r., w tym roku fundacja wręczy je po raz 26.
Grono laureatów - łącznie tegorocznymi zdobywcami Nagrody - liczy już 95 osób. Są wśród nich wybitne badaczki: Zofia Kielan-Jaworowska, Elżbieta Frąckowiak, Jadwiga Staniszkis, Anna Wierzbicka i Ewa Wipszycka oraz badacze: Tomasz Dietl, Andrzej Jajszczyk, Tomasz Łuczak, Stanisław Konturek, Karol Modzelewski, Karol Myśliwiec, Andrzej Paczkowski, Bohdan Paczyński i Piotr Sztompka.
Do tej pory uczeni uważali, że alfabet został wynaleziony w Egipcie.
Najbardziej mieszkańców Starego Kontynentu martwi sytuacja gospodarcza, międzynarodowa i migracja.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.