Ryby z głębin oceanów nie są tak zatwardziałymi mięsożercami, jak sądzono. Gdy mają okazję, jedzą także rośliny. Lepsze poznanie ich zwyczajów pokarmowych pozwala zrewidować wiedzę na temat sieci pokarmowej w morzach i oceanach - informuje BBC.
Teoria, że organizmy z głębin mórz żywią się roślinami pochodzącymi z lądu, nie jest niczym nowym. Kilka miesięcy temu naukowcy opisali gatunek kraba z dna morza, który żywi się zatopionym drewnem. Szczątki roślin i warzyw znajdowano też w żołądkach ryb z gatunków typowo głębinowych.
Jednak dopiero teraz naukowcy sprawdzili, czy mieszkańcy głębin umieją wyczuć opadające na dno fragmenty roślin - a jeśli tak, to jak szybko zlokalizują je w ciemnościach. Eksperyment zorganizowała dr Rachel Jeffreys z Royal Netherlands Institute for Sea Research w Texel. Na miejsce doświadczenia wybrała trzykilometrową głębię Atlantyku, znajdującą się 185 km od wybrzeży Portugalii.
Na dno opuszczono tam platformę z pokarmem - porwanymi liśćmi szpinaku. Zainstalowano też kamerę, aby sfilmować, co się będzie działo. "Efekty zaskoczyły nas i podekscytowały - relacjonuje Jeffreys. - Po raz pierwszy udało się zaobserwować ryby głębokowodne, które z zapałem pożywiały się roślinami".
Wkrótce po zarzuceniu przynęty pojawiły się i bezzwłocznie zabrały do uczty ryby z co najmniej trzech gatunków głębinowych, m.in. grenadiery (Coryphaenoides armatus i C. mediterraneus) oraz węgorze (Spectunculus).
Choć karmiono je sztucznie, ich reakcja świadczy o tym, że mieszkańcy głębin są o wiele mniej wybredni w kwestii posiłków, niż sądzono.
Odkrycie to może się stać impulsem do nowych badań funkcjonowania oceanicznych sieci pokarmowych.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.